Dla trzynastu braci zakonnych - franciszkanów konwentualnych, reformatów i kapucynów - ostatnie dni przyniosły sporą zmianę. W bazylice św. Franciszka z Asyżu w Krakowie przyjęli oni święcenia kapłańskie w stopniu prezbiterów i diakonów. Homilię z tej okazji wygłosił biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej, Damian Muskus.
Czytaj także: Śmierć kapłana z Żerkowa. "Trudno nam uwierzyć"
Biskup przekonywał, że nowi kapłani zostali obdarzeni wyjątkowym zaufaniem i łaską od samego Jezusa:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
On was wybrał, bo was ukochał, a nie dlatego, że potrzebuje waszej siły charakteru, zdolności intelektualnych i duszy wyćwiczonej w doskonałości. On nie szuka idealnych współpracowników, ani gorliwych stróżów prawa i moralności, ale ludzi, którzy potrafią kochać - stwierdził.
Biskup przestrzega nowych księży. Czeka na nich szereg pokus
Jednocześnie bp Muskus zauważa, że święcenia kapłańskie nie powinny stanowić pokusy do wykorzystywania swojej pozycji w celu realizacji własnych ambicji. Przestrzega on przed nadmiernym korzystaniem z dóbr tego świata.
Czytaj także: Skandal w gdyńskim hospicjum. Ksiądz grozi pracownikom?
(Święcenia - przyp. red.) nie dają wam prawa do reformowania Kościoła według własnych wizji i pomysłów. Nie są przepustką na salony polityczne ani do miejsc, gdzie bywają ludzie z wyższych sfer. Nie upoważniają was do tego, by sięgać po rzeczy złote, a skromne. Nie można ich też utożsamiać z ukończeniem szkoły aktorskiej, po której, przez resztę życia, można z wielkim powodzeniem grać rolę księdza - zauważa bp Muskus.
Apelował także do nowych kapłanów o praktykowanie swojej wiary oraz posługi, jednocześnie przestrzegając przed traktowaniem swojej misji jako czegoś wyjątkowego.
Nie bądźcie teoretykami bliskości z Jezusem, ale praktykujcie ją wiernie, dbajcie o nią, by nie zagubić się na równinach świata - stwierdził bp Muskus.