Do wypadku doszło 15 marca, kiedy Damian O. jechał w kierunku Skoczowa. Na skrzyżowaniu przy ul. Katowickiej mężczyzna przyspieszył i z dużą prędkością wjechał w tył ciężarówki stojącej przed nim na światłach.
Przeczytaj też: Znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Rozpoznajesz go?
Siła uderzenia była tak duża, że ciężarówka została wepchnięta na stojącą przed nią toyotę, a ta uderzyła w kolejny pojazd dostawczy. Świadkowie od razu zauważyli, że na drodze brakowało śladów hamowania, co wskazywało na to, że wypadek mógł być zamierzony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ofiarą tego tragicznego zdarzenia była także ciężarna kobieta prowadząca toyotę. Jak zaznacza "Fakt", straciła swoje nienarodzone dziecko, które miało wkrótce przyjść na świat. Sama kobieta cudem przeżyła.
Śledztwo i jego wyniki
Prowadzone przez ponad pół roku śledztwo ujawniło, że nie doszło do awarii technicznej samochodu Damiana O. Eksperci ds. wypadków drogowych wykluczyli problemy z pojazdem, co jednoznacznie wskazało na celowe działanie sprawcy.
Zgodnie z informacjami, przekazanymi przez "Fakt", Prokurator Rejonowy z Cieszyna, Marcin Hołubowicz, poinformował, że śledztwo zostało umorzone ze względu na śmierć mężczyzny. Jak podkreślają śledczy, prawdopodobnym powodem desperackiego kroku biznesmena były poważne problemy finansowe, z jakimi borykała się jego firma.
Finansowe kłopoty Damiana O.
Damian O., wraz z żoną, prowadził konsorcjum budowlane, które zatrudniało około 100 pracowników. Jednak w ostatnich miesiącach przed tragedią sytuacja finansowa firmy znacznie się pogorszyła.
"Fakt" informuje, że jak wynika z relacji pracowników, przedsiębiorstwo zalegało z wypłatami wynagrodzeń od kilku miesięcy, a wielu z zatrudnionych nie mogło nawet odzyskać świadectw pracy. Konsorcjum miało poważne problemy z płynnością finansową, co doprowadziło do zatorów płatniczych i wstrzymania działalności.
Ostatnią dużą inwestycją, jaką prowadził Damian O., była przebudowa ulic Katowickiej i Cieszyńskiej w gminie Hażlach. Z uwagi na problemy finansowe, na placu budowy z każdym dniem pojawiało się coraz mniej pracowników, a po tragicznym wypadku prace całkowicie stanęły.
Ostatecznie konieczne było wybranie nowego wykonawcy, chociaż wdowa po przedsiębiorcy zadeklarowała, że chce dokończyć projekt.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.