Radykalne wzmocnienie sił zbrojnych zapowiedzieli we wtorek Mariusz Błaszczak i Jarosław Kaczyński. Jak zapewniał wicepremier ds. bezpieczeństwa, aktualna sytuacja na granicy z Białorusią wymusiła przyśpieszenie prac nad reformą wojska.
Musimy mieć poważną siłę odstraszającą. Musimy mieć skuteczną obronę - mówił Jarosław Kaczyński podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Armia ma zostać powiększona. Prezes PiS mówił, że jego partia nie zgadza się z tym, żeby wojsko nie było liczebne, ale dobrze uzbrojone. W jego opinii armia ma być i liczebna, i zaopatrzona w broń wysokiej jakości. Wprowadzone zostaną także nowe zasady służby wojskowej.
Czytaj także: Mazurek wyśmiał Holecką na antenie. W TVP się wściekną
Poseł KO pokazał, co robił Kaczyński. Internauci nie mogli w to uwierzyć
Obserwujący konferencję uwagę zwracali nie tylko na słowa Błaszczaka i Kaczyńskiego. Uwagę m.in. Dariusza Jońskiego z Koalicji Obywatelskiej przykuł zupełnie inny szczegół.
Chodzi o część konferencji, kiedy przemawiał szef MON. Kamery telewizyjne uchwyciły wtedy Jarosława Kaczyńskiego z zamkniętymi oczami. "Usypiający głos ministra Błaszczaka" - napisał złośliwie Joński pod nagraniem. W sieci momentalnie zaroiło się od komentarzy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.