Najważniejsze informacje
- Rzecznik Praw Pacjenta przyznał odszkodowanie ponad 200 tys. zł mężczyźnie z nierozpoznanym rakiem krtani.
- Odszkodowanie wypłacono z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych.
- Pacjent musiał zrezygnować z drogi sądowej, aby otrzymać pieniądze.
Pacjenci, którzy doświadczyli błędów lekarskich, często muszą podjąć trudną decyzję: czy skorzystać z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych, czy też walczyć o swoje prawa na drodze sądowej. Jak podkreśla tvn24.pl, każda z tych opcji ma swoje wady i zalety, a wybór może mieć długofalowe konsekwencje.
Rzecznik Praw Pacjenta przyznał odszkodowanie w wysokości ponad 200 tys. zł mężczyźnie, u którego lekarze nie rozpoznali w porę raka krtani. Pieniądze te zostały wypłacone z Funduszu Kompensacyjnego, co oznaczało, że pacjent musiał zrezygnować z możliwości dochodzenia swoich praw w sądzie.
Od początku funkcjonowania funduszu przyznano ponad 19 mln zł dla 318 osób, z czego 99 procent zaakceptowało świadczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chłopcy mieli zielone światło. Kobieta się nie zatrzymała
Procedura uzyskania rekompensaty z funduszu jest szybsza niż postępowanie sądowe, ponieważ nie wymaga udowodnienia winy placówki medycznej. Maksymalna kwota odszkodowania wynosi ponad 220 tys. zł.
Najwięcej spraw dotyczyło pacjentów w wieku 66-75 lat (26,7 procent) oraz z województwa mazowieckiego (18,73 procent).
Błędy lekarskie. Pacjent musi wybrać
Decyzja o wyborze między odszkodowaniem a sądem nie jest łatwa. Z jednej strony, Fundusz Kompensacyjny oferuje szybsze rozwiązanie i pewność otrzymania środków. Z drugiej strony, droga sądowa może przynieść wyższe odszkodowanie, ale wiąże się z długotrwałym procesem i niepewnością wyniku.
Pacjenci powinni dokładnie rozważyć wszystkie opcje i skonsultować się z prawnikiem przed podjęciem decyzji. Każda sytuacja jest inna, a wybór odpowiedniej drogi może znacząco wpłynąć na przyszłość poszkodowanego.