Sekretarz stanu USA Antony Blinken podkreślił, że Stany Zjednoczone oraz inne kraje G7 są zdeterminowane, by wspierać Ukrainę w jej walce. Po szczycie G7 w Rzymie Blinken zaznaczył, że Ukraina powinna być przygotowana do walki przez cały 2025 rok lub negocjować z pozycji siły.
Biorąc pod uwagę to, co słyszę od partnerów, będziemy kontynuować wspieranie Ukrainy - powiedział Blinken, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Amerykański polityk dodał, że do końca roku planowane jest sfinalizowanie pożyczki dla Ukrainy w wysokości 50 mld dolarów. Środki mają być pozyskane z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blinken wyraził zaniepokojenie pogłębiającą się współpracą między Rosją a Koreą Północną, która wiąże się także z udziałem północnokoreańskich żołnierzy w wojnie przeciwko Ukrainie. Zwrócił uwagę, że relacje Moskwa — Pjongjang są dwukierunkowe i Stany Zjednoczone monitorują, co Korea Północna otrzymuje od Rosji w zamian za pomoc.
Rola Chin w konflikcie
Sekretarz stanu USA wezwał Chiny do odegrania roli w blokowaniu współpracy między Rosją a Koreą Północną. - Stany Zjednoczone podejmą dalsze kroki w celu wzmocnienia naszych własnych zdolności odstraszania i obrony — zapowiedział Blinken, cytowany przez PAP. Dodał, że takie działania, choć nie wymierzone w Chiny, mogą się Pekinowi nie spodobać.
Blinken odniósł się także do rozmów o 60-dniowym zawieszeniu broni w Libanie między Izraelem a Hezbollahem. Wyraził nadzieję na szybką finalizację porozumienia, co mogłoby zwiększyć szanse na zakończenie walk również w Strefie Gazy.
Blinken wielokrotnie podkreślał, że dalsze wspieranie Ukrainy w walce ma kluczowe znaczenie nie tylko z punktu widzenia bezpieczeństwa Europy, ale także USA. Zapewniał również o nieustającym wsparciu amerykańskiej administracji dla sojuszników i Ukrainy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.