Izabela miała 26 lat. Pochodziła z Tomic w woj. małopolskim, ale mieszkała w Krakowie. W połowie października miała się udać w rodzinne strony. Po raz ostatni Izabelę widziano 13 października, a trzy dni później kobieta rozmawiała jeszcze z bliskimi przez komunikator. Potem kontakt się urwał.
Czytaj także: Zamordował jej siostrę. "Nie jest potworem"
Tajemnicza śmierć Izabeli
18 października w jednym z hoteli w Warszawie znaleziono ciało młodej kobiety. Jak się okazało, byłą to Izabela. Zwłoki znajdowały się w wannie z wodą. Czynności na miejscu przeprowadzili policjanci, którzy pracowali pod nadzorem prokuratora. Dwa dni później wykonano sekcję zwłok. Jakie są najnowsze ustalenia śledczych?
Postępowanie pozostaje w toku, prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że do śmierci kobiety doszło przy udziale osoby trzeciej. Z uwagi na dobro tego postępowania udzielenie bliższych informacji nie jest możliwe - przekazał w rozmowie z "Faktem" prok. Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodał, na razie nikomu nie postawiono zarzutów, a postępowanie toczy się w sprawie. Kilka osób miało już zostać przesłuchanych.
"Zawsze będę Cię kochał"
Bliscy Izabeli nadal nie wiedzą, jak doszło do śmierci 26-latki. "Fakt" cytuje poruszający wpis męża kobiety. - Zawsze będę Cię kochał. Nigdy nie przestanę o Tobie myśleć. Mój świat nigdy nie będzie pełny bez Ciebie. Tęsknię za Tobą w każdej sekundzie - cytuje ukochanego Izabeli tabloid.
Jak czytamy, Izabela R.-H. wyszła za mąż przeszło rok temu. W czerwcu para świętowała rocznicę. Na zdjęciach znajdujących się w mediach społecznościowych są ich wspólne fotografie. Izabela i jej mąż przytulają się na łonie natury. Niestety, tajemnicza śmierć kobiety rozdzieliła ich na zawsze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.