Jak donosi "Daily Mail", do karczemnej awantury doszło na pokładzie samolotu linii Ryanair, lecącego z Liverpoolu na Teneryfę. Jeden z pasażerów wdał się w kłótnie z personelem pokładowym, doprowadzając do awaryjnego lądowania maszyny.
Na nagraniu zamieszczonym na facebookowym profilu Canal 4 Tenerife widać grupkę szamoczących się osób. Załoga samolotu próbowała odciągnąć od schowka na bagaże mężczyznę, który desperacko usiłował się do niego dostać. Po tym, jak jeden ze stewardów zamknął schowek, krewki mężczyzna spoliczkował go i ponownie próbował otworzyć luk.
Wtedy do akcji postanowił wkroczyć jeden z pasażerów siedzących w pobliżu. Mężczyzna podniósł się z miejsca i wymierzył cios prosto w nos awanturującego się pasażera. I choć pasażer jeszcze przez chwilę stawiał opór, w końcu załodze samolotu i pasażerom udało się go spacyfikować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hiszpańskie media, na które powołuje się "Daily Mail" wskazują, że po obezwładnieniu mężczyzny, unieruchomiono go pasami, żeby uniknąć powtórki sytuacji.
Awantura na pokładzie samolotu. Co do niej doprowadziło?
Przyczyny awantury, której przebieg mogliśmy oglądać na nagraniu, nie są znane. Przedstawiciele Ryanaira przekazały jedynie, że "pasażer zdenerwował się na pokładzie" i konieczne okazało się awaryjne lądowanie w hiszpańskim Santiago de Compostela, gdzie na krewkiego pasażera czekała już policja.
Lot z Liverpoolu na Teneryfę został przekierowany do Santiago po tym, jak pasażer zaczął zakłócać porządek na pokładzie. Załoga wezwała pomoc, a po przybyciu na miejsce do samolotu weszła policja, która usunęła pasażera przed kontynuowaniem lotu na Teneryfę - powiedział rzecznik Ryanaira w rozmowie z "Mail Online".
Nie ma informacji, czy zatrzymanie mężczyzny skończyło się aresztem, czy jedynie brakiem możliwości kontynuowania lotu.