Bohater filmu "Bronson" wyjdzie z więzienia? Siedzi od prawie 50 lat

O sprawie pisze "Mirror". W tamtym tygodniu George Bamby-Salvador, "dawno zaginiony" syn Charlesa Bronsona, udzielił głośnego wywiadu dla programu Channel 4 pt. "Fit To Be Free?" Zdradził w nim, co sądzi o swoim ojcu. Szczegóły dosłownie szokują.

Czytaj więcej: Zmutowane psy z Czarnobyla. Genetycznie różnią się od innych

Więzień po tym, jak usłyszał, co George nawygadywał w programie, poczuł się zdradzony. Bardzo się zdenerwował i zabronił swojemu dorosłemu dziecku brania udziału w publicznym przesłuchaniu (w sprawie warunkowego zwolnienia Bronsona). To rusza 6 marca w poniedziałek. Zakończyć ma się 10 marca.

Kryminalista boi się bowiem teraz, że negatywne szczegóły, które ujawnił w telewizji George, źle wpłyną na jego sytuację i odbiorą mu możliwość warunkowego wyjścia na wolność. On jednak mocno pragnie dokończyć swój żywot poza celą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj więcej: Grał Waldka Kiepskiego. Co robi dziś? Tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Bronson wściekły. Czuje się zdradzony przez syna George'a

W dwuczęściowym dokumencie na temat najsłynniejszego i najbrutalniejszego więźnia Wielkiej Brytanii, George powiedział: "mogę być całkowicie zmanipulowany przez mojego starego ojca, a on wyjdzie z więzienia i pewnego dnia pokłóci się ze mną, skopie mnie oraz na końcu dźgnie nożem do chleba" - wyznał syn Bronsona ze szczerością.

"Mirror" powołuje się na swoje źródło, które twierdzi, że Charles czuje się fatalnie, po tym, co ujawnił na wizji jego syn. "Dosłownie wypatroszył Charlesa. Obecnie George jest już martwy dla Charlesa. Nigdy mu nie wybaczy tego, co wyznał w dokumencie" - powiedział anonimowy świadek.

Charles zdradził w wywiadzie także, że często na prośbę swojego ojca wysyła jego dziewczynom zabawki erotyczne. Jak przyznał, do każdego z podarunków senior polecił mu zamieścić karteczkę ze specjalnym dopiskiem: "wyjdę za kilka miesięcy, póki jeszcze tu jestem, oto coś, czym możesz się pobawić".

Historia Bronsona znana jest w całej Anglii

W 1974 roku Charlesa zamknięto do więzienia za napad z bronią w ręku. Później regularnie trafiał do izolatek za rozmaite agresywne zachowania. W trakcie odsiadek przez niemal pół wieku "zasłynął" m.in. z tego, że: okaleczał współwięźniów, wziął 11 zakładników, spowodował straty w celach na wysokość setek tysięcy funtów itp.

Czytaj więcej: Arcybiskup rozesłał list. Księża go bojkotują i nie chcą czytać na mszy