Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał Pawła K. za osobę "stwarzającą zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób". Skazany przed sześciu laty za pedofilię, były ksiądz będzie musiał poddać się terapii - informuje "Gazeta Wrocławska".
Były ksiądz pedofil na przymusowej terapii
Paweł K. trafi na terapię w warunkach ambulatoryjnych w Centrum Psychiatrii Środowiskowej w Zabrzu. Będzie także pod stałym nadzorem. Były duchowny 22 września miał wyjść na wolność.
Orzeczenie sądu nie jest prawomocne. Prokuratura chciała, aby Pawła K. skierować do ośrodka w Gostyninie, gdzie trafiają najniebezpieczniejsi przestępcy.
Czytaj także: Ksiądz gwałcił 12-latkę? Nowe fakty w sprawie
Paweł K. po raz pierwszy został zatrzymany w 2005 roku, niecałe 10 lat po przyjęciu święceń. Miał proponować chłopcom pieniądze za seks, a na jego komputerze znaleziono pornografię dziecięcą. Sprawa nie miała jednak dalszego ciągu - za księdza poręczył ks. kard. Henryk Gulbinowicz i skończyło się na zmianie parafii.
Ksiądz przez kolejne lata był przenoszony z parafii do parafii i wszędzie miał kontakt z dziećmi. Pomimo protestów rodziców, a nawet innych duchownych, Paweł K. wciąż pełnił posługę. W 2010 roku został skazany na rok w zawieszeniu za posiadanie dziecięcej pornografii. Po odbyciu wyroku nie przestał widywać się z dziećmi.
W 2012 roku pod Wrocławiem poznał kolejną ofiarę, 13-letniego chłopca i zameldował się z nim w hotelu. Obsługa powiadomiła odpowiednie służby, a duchowny został zatrzymany. Udowodniono mu nie tylko posiadanie pornografii dziecięcej, ale liczne gwałty i molestowanie nieletnich.
W 2015 roku sąd skazał Pawła K. na siedem lat więzienia. W trakcie odbywania wyroku został wydalony ze stanu duchowieństwa. Paweł K. to jeden z bohaterów filmu braci Sekielskich - "Tylko nie mów nikomu".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.