Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Danuta Pałęga
Danuta Pałęga | 

Bohater z Florydy. Walczył z niedźwiedziami, by uratować psa

4

20 grudnia w Orange City na Florydzie doszło do niezwykłego zdarzenia, które pokazało, jak wielka może być miłość do zwierząt. Blake Sprout, mieszkaniec miejscowości położonej niedaleko Orlando, w dramatyczny sposób udowodnił, że jego pies Karen to dla niego ktoś więcej niż tylko zwierzę – to członek rodziny.

Bohater z Florydy. Walczył z niedźwiedziami, by uratować psa
Bohater z Florydy. Walczył z niedźwiedziami, by uratować psa (Facebook)

Tego wieczoru Sprout, jak co dzień, wypuścił swoje trzy psy do ogrodu przed snem. Nie spodziewał się, że przed jego drzwiami spotka trzech nietypowych gości.

A zanim zdążyłam powstrzymać moje psy, one po prostu pobiegły w stronę niedźwiedzi – relacjonował w wywiadzie dla stacji "WSVN".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zagadka wnętrza piramidy Cheopsa. Dziesiątki tajemniczych otworów

Gdy niedźwiedź złapał małego psa o imieniu Karen, Sprout nie zawahał się ani chwili. Podjął desperacką próbę uratowania pupila, ryzykując własne życie.

Nie mogłem pozwolić Karen umrzeć. Krzyczała z bólu – wyznał później.

Mężczyzna kopnął jednego z młodych niedźwiedzi, zmuszając go do wypuszczenia psa. Niestety, sytuacja szybko się zaostrzyła, ponieważ niedźwiedź zaatakował Sprouta, gryząc go w brzuch.

W końcu drapieżnik ponownie chwycił psa i uciekł. Sprout nie zamierzał jednak odpuścić – rzucał w niedźwiedzie kamieniami, aż agresor wypuścił Karen i oddalił się wraz z towarzyszami. Całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu.

Ciosy, siniaki i uratowane życie

Choć Blake Sprout doznał obrażeń – dużego siniaka na brzuchu i konieczności szczepienia przeciwko wściekliźnie – twierdzi, że ani przez chwilę nie żałuje swojej decyzji.

Jest dość spuchnięty, ale wszystko powinno być w porządku – mówił o swoich obrażeniach.

Karen również przeszła trudne chwile – pies musiał mieć założone szwy, które zostały usunięte w piątek.

Większa ostrożność po incydencie

Po tym dramatycznym wydarzeniu Sprout nauczył się jednej rzeczy – zachowywać ostrożność.

Jestem bardziej ostrożny, kiedy wychodzę na zewnątrz. I sprawdzam, zanim z nimi wyjdę – podkreślił w rozmowie z reporterami.

Interwencja urzędników

Florida Fish and Wildlife Conservation Commission szybko zareagowała na incydent. Niedźwiedzie, które zaatakowały w Orange City, zostały schwytane wraz z matką i przeniesione w inne, bardziej odległe miejsce. To działanie ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa w regionie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Szkoły w czasach PRL-u. Jasiu, marsz do kąta!
Rozmowy w Rijadzie bez porozumienia. Rosja oskarża Ukrainę
Kiedy przycinać perowskię? Termin jest kluczowy
"Nie miał szans". Jest nagranie z kolizji motocyklisty w Warszawie
Napięta sytuacja w Turcji. Przedłużono zakaz zgromadzeń
Malowali swastyki na banerach wyborczych. Szuka ich policja
Wpadł do szamba. Nie żyje młody mężczyzna
Przyłapany na obwodnicy Trójmiasta. Nagranie niesie się po sieci
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić