Do pożaru doszło 19 lutego w Szelejewie Drugim (Wielkopolska). Ogień pojawił się w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym. Wystarczyło kilkanaście minut, by sześcioosobowa rodzina straciła dach nad głową. Pan Arkadiusz z bezsilnością przyglądał się, jak płonie dom, w którym mieszkał wraz z pięciorgiem dzieci.
Z relacji lokalnych mediów wynika, że spaliło się wyposażenie całego mieszkania, a straty oszacowano na około 150 tys. zł. Udało się ocalić jedynie maskotki. Choć bilans pożaru jest tragiczny, rodzina i tak może mówić o dużym szczęściu.
Gdy wybuchł pożar, w mieszkaniu znajdowała się dwójka dzieci w wieku 7 i 13 lat. Nastoletni Daniel zachował zimną krew. Dzięki temu, co zrobił, w pożarze nikt nie ucierpiał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uratował życie 7-letniej siostry
Jak wyjaśnia Łukasz Hajduk z KP PSP w Gostyniu, chłopiec wyprowadził siostrę z płonącego budynku, po czym wezwał straż pożarną.
[...] dzięki odpowiedniej postawie 13-letniego Daniela, nikomu nic się nie stało. Chłopak natychmiast wyprowadził siostrę na zewnątrz budynku oraz zadzwonił na telefon alarmowy, aby poinformować strażaków o zaistniałym zdarzeniu – informuje kpt. Łukasz Hajduk.
Teraz zachowanie nastolatka zostało dostrzeżone i docenione. Komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu podziękował chłopcu za jego postawę.
Wzorowa i godna do naśladowania postawa Daniela przyczyniła się do uratowania życia swojej siostrze, a także ograniczenia rozprzestrzeniania się pożaru na sąsiednie mieszkania. W związku z bohaterskim czynem, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu zaprosił Daniela wraz z tatą do siedziby komendy, by osobiście podziękować za wzorowe i odpowiedzialne zachowanie oraz wręczyć drobne upominki – dodaje kpt. Hajduk.
Na razie rodzina zamieszkała u bliskich, ale pan Arkadiusz chce wykupić 40-metrowe spalone mieszkanie i je wyremontować. Wspierają go okoliczni mieszkańcy, którzy zorganizowali zbiórkę pieniędzy dla pogorzelców. W momencie, gdy powstaje ten tekst, udało się już zebrać prawie 80 tys. zł.