pogoda
Warszawa

Bójka przed szkołą podstawową w Warszawie. Interweniowała policja

50

Zaczęło się niewinnie, od sprzeczki o piłkę, ale ta szybko przerodziła się w bójkę. Nieopodal szkoły podstawowej na Pradze-Północ w Warszawie 10-latek pobił 8- i 10-latka. Jak się okazało, w sprawę zamieszany był także chłopiec, który miał przy sobie... dwa noże.

Bójka przed szkołą podstawową w Warszawie. Interweniowała policja
Bójka pod szkołą podstawową (Pixabay, cre8tivehome0)

Strażnicy miejscy, którzy 20 marca patrolowali otoczenie jednej ze szkół podstawowych na Pradze-Północ w Warszawie, w pewnym momencie usłyszeli przeraźliwy krzyk.

Co ty robisz, nie bij ich! — krzyczała kobieta, która przechodziła nieopodal szkoły podstawowej i stała się świadkiem szokującej sytuacji.

Gdy strażnicy pobiegli sprawdzić, co się dzieje, dostrzegli czterech chłopców, stojących na chodniku obok szkoły podstawowej. Dwóch z nich płakało i miało zaczerwienione buzie. Jak wyjaśniła kobieta, chłopcy zostali pobici przez stojącego obok 10-latka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Młodzi ludzie nie wytrzymali. PiS sam się o to prosił

Okazało się, że chłopcy posprzeczali się o piłkę, w pewnym momencie 10-latek zaatakował rówieśników.

Każdy z nas doskonale pamięta, że podobne sprzeczki, a nawet bójki na szkolnym boisku, zdarzały się niejeden raz. W tej sprawie zaskakuje jednak kilka kwestii.

Chłopiec miał przy sobie dwa noże

Po pierwsze, 10-latek, który pobił dwóch braci w wieku 8 i 10 lat, nie wykazał żadnej skruchy. Co więcej, jak czytamy w poście Straży Miejskiej na Facebooku, miał rzekomo nie zdawać sobie sprawy z tego, że bicie innych to coś złego.

Po drugie, okazało się, że czwarty z chłopców obecnych na miejscu awantury, miał przy sobie... dwa noże! W sprawę zaangażowano dyrektora szkoły i policję.

Cała czwórka została zaprowadzona do dyrektorki placówki, która wezwała opiekunów. Strażnicy przeprowadzili z nieletnimi rozmowę wychowawczą i wezwali patrol policji, któremu przekazano sprawę. Przypadkiem najbardziej agresywnego 10-latka zajmą się policyjni specjaliści od patologii w rodzinie - poinformowała Straż Miejska.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Londyn. Sfrustrowany kierowca wjechał w protestujących aktywistów
W USA zawrzało. Dwulatka została deportowana do Hondurasu bez procesu?
Szokujące sceny w Gorzowie. Do akcji wkroczył zawodnik MMA
Pozuje na ulicach w samej bieliźnie. Tak Ham zbiera na pierścionek zaręczynowy
Chętnie sięgasz po kurczaka? Włoscy naukowcy nie mają dobrych wieści
Ma 86 lat i przystąpi do matury. Józef Peruga nie zamierza się poddawać
Tragedia podczas wystawy sprzętu wojskowego. Nie żyje czteroletni chłopiec
Co powiedziała Melania Trump? Dzięki niej prezydent USA uniknął niezręcznej sytuacji
Tanio i wyjątkowo. Te nieoblegane kierunki turystyczne zachwycą każdego
Bareja by się uśmiał. Tak załatwia się sprawy w białostockim urzędzie
Mieszkańcy osiedla w Lublinie przerażeni. "Szczury wielkości kotów"
Niszczył plakaty wyborcze jednego z kandydatów. "Miał na kurtce logo naszej firmy"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić