Bon turystyczny "1000 plus" to program mający na celu wsparcie branży turystycznej. Najprawdopodobniej większość Polaków w tym roku zdecyduje się na wczasy krajowe. Będzie to uwarunkowane przede wszystkim obawą przed podróżą za granicę oraz częściowymi ograniczeniami w poruszaniu się pomiędzy państwami.
Wsparcie finansowe na wakacje będzie skierowane jedynie do osób, które są zatrudnione na umowie o pracę. Dodatkowo, ich wynagrodzenie widoczne na umowie nie może przekraczać przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kraju. Oznacza to, że z bonu turystycznego skorzystają te osoby, które zarabiają maksymalnie 5200 złotych brutto.
Bon turystyczny nie tylko na wakacje? Jest nowa propozycja
Czy bon turystyczny powinien być wykorzystany tylko na kupno wycieczek wakacyjnych oraz pobytów w miejscach noclegowych? Według Macieja Wituckiego, prezydenta Konfederacji Lewiatan, zastosowanie programu 1000 plus powinno być szersze. Organizacja Lewiatan reprezentuje interesy polskich przedsiębiorców.
Nam bardziej niż o dostępność chodzi o sposób jego wykorzystania. Jest nastawiony wyłącznie na branżę turystyczną, nam zależy, by zasięg był rozszerzony na szkolenia czy wydarzenia kulturalne, eventowe […] Mieliśmy taką koncepcję, żeby ewentualna dopłata pracodawcy do takiego bonu była związana bardziej ze szkoleniem niż formą wypoczynku. Potrzeba tu cyfrowego zabezpieczenia, a później jak najszerszej dystrybucji wokół branży turystyczno-wypoczynkowo-rozrywkowej - mówił Witucki w programie "Money. To się liczy".
Konieczne będzie skonkretyzowanie przepisów. Prezydent Konfederacji Lewiatan zwraca uwagę, że przed implementacją programu należy zwrócić szczególną uwagę na doprecyzowanie przepisów. Jeżeli bon turystyczny będzie można wykorzystać wyłącznie w hotelach, ośrodkach, pensjonatach, motelach, czy schroniskach – to źle. Jeżeli w szeroko pojętej branży turystycznej, od noclegów, przez organizację wycieczek, gastronomię, aż po muzea – to dopiero wtedy ma to jakiś sens.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.