Komenda Miejska Policji w Jeleniej Górze poinformowała w komunikacie prasowym o bardzo nietypowej sprawie, którą rozwiązali właśnie jej funkcjonariusze. W centrum uwagi znalazły się dwie kobiety w wieku 36 i 58 lat - kolejno synowa i teściowa.
Chociaż nie ma tutaj więzów krwi, to jednak dość dobrze można tutaj wpasować powiedzenie: "Co w rodzinie, to nie zginie". Synowa i teściowa stworzyły bowiem przestępczy duet, który dopuścił się szeregu przestępstwa na terenie Jeleniej Góry w woj. dolnośląskim w przedziale od października 2023 roku do listopada 2023 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobiety kilkukrotnie obierały za cel konkretny dyskont spożywczy i wykradały z niego zarówno jedzenie, jak i chemię. Działały one w porozumieniu, o czym świadczy fakt, iż udowodniono im aż dziewięć wspólnych akcji! Dodatkowo 36-latka raz udała się na akcję samodzielnie, zaś jej teściowa - aż trzykrotnie!
Czytaj również: Kupił "Lidlomiksa". I się zaczęło. Rodzina mu nie darowała
Wielokrotne sklepowe kradzieże. Układ synowej i teściowej rozbity przez policjantów
Policjantów o całej sprawie powiadamiała regularnie obsługa sklepu, a po długim śledztwie funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KPP w Jeleniej Górze zdołali ustalić tożsamość kobiet i nareszcie je zatrzymać. Łupy okazały się naprawdę cenne, gdy zsumowano łączną wartość strat.
- Pokrzywdzony podmiot poniesione straty oszacował na blisko 15 tysięcy złotych. Zatrzymane to teściowa z synową, które działały wspólnie i w porozumieniu , ale również w pojedynkę. Razem usłyszały po 9 zarzutów, dodatkowo synowa jeszcze jeden, a teściowa trzy - przyznaje podinsp. Edyta Bagrowska z KPP w Jeleniej Górze.
Mieszkanki Jeleniej Góry przez długi czas dobrze się kryły, lecz ich plan na życie został ostatecznie ukrócony. Teraz będą musiały ponieść konsekwencje swoich czynów. O ich przyszłości zadecyduje teraz sąd. Zarówno 36-latce, jak i 58-latce, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Górale załamani. Miasto świeci pustkami