Boris Johnson miał wymienić zalety Donalda Trumpa. Udało mu się podać jedną

Jak podaje "NZ Herald", takie samo pytanie padło jeszcze w czerwcu 2019 roku. W tamtym czasie Boris Johnson dopiero starał się o urząd premiera Wielkiej Brytanii.

Wówczas Boris Johnson nie wymienił żadnych zalet Donalda Trumpa. Premier zapewnił jedynie, że prezydent USA posiada "wiele dobrych cech".

Przeczytaj także: Single będą mogli się spotykać. Boris Johnson wprowadza "bańki wsparcia"

Boris Johnson wymienił tylko jedną "zaletę" Donalda Trumpa

Premier Wielkiej Brytanii został poproszony o odniesienie się do ostatnich wydarzeń, jakie miały miejsce w Stanach Zjednoczonych. Boris Johnson miał wypowiedzieć się na temat śmierci George'a Floyda oraz zamieszek, które wybuchły w reakcji na tragedię.

Według ustaleń "The Telegraph" pytanie zostało zadane przez Kirsty Blackman. Jest ona członkiem Szkockiej Partii Narodowej oraz parlamentu brytyjskiego. Posłanka przypomniała, że jeszcze rok temu Boris Johnson twierdził, że Donald Trump posiada wiele zalet, poprosiła więc o ich wymienienie.

Przeczytaj także: Ojciec Borisa Johnsona złamał zalecenia rządu. Podał powód swojej decyzji

Boris Johnson wstał i na początek zapewnił, że los czarnoskórych mieszkańców USA jest dla niego istotny. Zapewnił również, że śmierć George'a Floyda głęboko nim wstrząsnęła i przeraziła. Przypomniał, że już wcześniej zabierał głos na temat ostatnich zdarzeń oraz podkreślał trudności, z jakimi zmagają się Afroamerykanie.

Po tym wstępie Boris Johnson odniósł się do pytania Blackman. Premier nie był jednak w stanie wymienić wielu zalet Donalda Trumpa i w końcu oznajmił, że jego "dobrą cechą" jest bycie prezydentem USA. Następnie podkreślił znaczenie, jakie ma dla Wielkiej Brytanii sojusz ze Stanami Zjednoczonymi.