Piotr Adamowicz obawia się, że może dojść do powtórki tragedii z 2019 roku. Podczas finału WOŚP w Gdańsku 27-letni nożownik zamordował Pawła Adamowicza. Do szokującej zbrodni doszło na oczach tysięcy zebranych osób.
W obliczu gróźb kierowanych w stronę Jerzego Owsiaka, brat zabitego prezydenta Gdańska uważa, że konieczna jest natychmiastowa reakcja organów państwowych. Piotr Adamowicz wskazuje, że założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy również może stać się ofiarą ataku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety ten czarny scenariusz może stać się realny. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że te wszystkie złe emocje, które gromadzą się wokół Jerzego Owsiaka są efektem działań politycznych - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Piotr Adamowicz, który jest jednocześnie posłem Koalicji Obywatelskiej.
Czytaj także: Policja zaproponowała ochronę Owsiakowi. Oto co zrobił
Kierował groźby w kierunku Owsiaka. Został zatrzymany
Jerzy Owsiak opublikował na Facebooku wpis, w którym poinformował, że dostaje pogróżki. Do biura Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dodzwonił się mężczyzna, informując, że Owsiaka "trzeba zastrzelić".
Sprawa została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze podjęli działania mające na celu zatrzymanie sprawcy. Jerzemu Owsiakowi zaproponowano też ochronę, ale szef WOŚP nie skorzystał z takiej możliwości.
Dziś (09.01) rano przedstawiciele policji przekazali, że grożący Owsiakowi mężczyzna został już zatrzymany przez policję na terenie woj. małopolskiego. Czynności przeprowadzają z nim prokuratorzy z Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ.