Bratanica Joe Bidena jechała pod wpływem. Usłyszała wyrok

Caroline Biden spowodowała wypadek – wjechała samochodem w drzewo. Gdy na miejscu zjawili się funkcjonariusze policji, okazało się, że bratanica Joe Bidena prowadziła pojazd pod wpływem silnych substancji. Ujawniono, czy krewna prezydenta trafi do więzienia.

Caroline Biden, bratanica Joe BidenaCaroline Biden, bratanica Joe Bidena
Źródło zdjęć: © Getty Images | Patrick McMullan , Contributor

Do wypadku z udziałem Caroline Biden doszło w sierpniu 2019 roku w Lower Merion Township w stanie Pensylwania. Gdy na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze policji, mieli oni trudności w porozumieniu się z Biden. To wzbudziło ich podejrzenia, że kierowała pojazdem pod wpływem zakazanych substancji.

Po przeszukaniu samochodu bratanicy Joe Bidena policjanci znaleźli karisoprodol i lorazepam – leki psychotropowe. W stanie Pensylwania należą one do substancji kontrolowanych. Ponieważ badania krwi potwierdziły, że Caroline Biden znajdowała się pod ich wpływem w chwili wypadku, sprawa trafiła do sądu.

Caroline Biden skazana. Jaka kara czeka bratanicę prezydenta Joe Bidena?

Wyrok w sprawie Caroline Biden zapadł w stanie Pensylwania. Bratanica prezydenta USA przyznała się do zarzucanego jej czynu. W wyniku negocjacji z prokuratorem okręgowym hrabstwa Montgomery Biden nie trafi jednak do więzienia – na poczet kary zaliczono 20 dni, które spędziła na odwyku.

Zobacz też: Szczepionka na COVID-19. Joe Biden zaszczepił się przed kamerami

Zgodnie z decyzją sądu Caroline Biden czeka pięciomiesięczny okres próby. Kate Delano, rzeczniczka prokuratury, poinformowała, że jeśli w tym okresie bratanica prezydenta znowu złamie prawo, poniesie konsekwencje prawne. Na razie musi jedynie uiścić grzywnę w wysokości 1 990 dolarów (ok. 7 358 złotych).

Decyzją sądu Caroline Biden ma roczny zakaz prowadzenia pojazdów. Weźmie również udział w programie, w którym będzie przestrzegać widzów przed zgubnym wpływem środków odurzających i alkoholu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę