Jak relacjonowała Nataly Galdino, w środku nocy obudziło ją ukłucie. Natychmiast podniosła się z posłania i włączyła światło, jednak nie była w stanie dostrzec, co ją ukąsiło. Podeszła do lustra i ujrzała wczepioną w górną wargę skolopendrę.
Pociągnęłam ją, ale nie chciała puścić. Próbowałam przez pięć sekund, z nieznośnym bólem, ale nie chciała się odczepić. Wstałam więc z łóżka, zapaliłam światło i zobaczyłem rozcięte usta oraz olbrzymią skolopendrę – wspominała Nataly Galdino (Mirror).
Ukąsiła ją jadowita skolopendra. Teraz ostrzega innych
Po przebudzeniu Nataly Galdino czuła silny ból górnej wargi. Pojawił się również znaczny obrzęk, 21-latka cierpiała również na duszności. Zdecydowała, że musi jak najszybciej udać się do lekarza.
Przeczytaj także: Mogą cię pogryźć w łóżku. Zapach, który świadczy o pluskwach w domu
Od razu spuchły mi usta, więc pobiegła do szpitala, a tam podano mi lekarstwa na ból i alergię – wyjaśniła Nataly Galdino (Mirror).
Przeczytaj także: Podczas snu ugryzł ją pająk. W ciężkim stanie trafiła do szpitala
Nataly Galdino przez dwa dni dochodziła do siebie. Mimo że 21-latka już w pełni wróciła do zdrowia, postanowiła nagłośnić swoją historię, aby ostrzec inne osoby. Ostrzega szczególnie, aby uważać na wilgoć, ponieważ to najprawdopodobnije właśnie ona zwabiła do domu Galdino skolopendrę.