W sobotę indyjski minister infrastruktury i były dowódca wojsk Vijay Kumar Singh poinformował, że Chiny straciły przynajmniej 40 żołnierzy podczas walki w Dolinie Galwan, najbardziej śmiercionośnego starcia od niemal pół wieku. Rzecznik indyjskiego ministerstwa obrony odmówił komentarza do słów ministra Singh.
Jeżeli 20 osób poniosło śmierć po naszej stronie, to po stronie chińskiej liczba ofiar jest co najmniej dwukrotnie większa – mówił Vijay Kumar Singh w wywiadzie dla indyjskich mediów, informuje agencja Reutera.
Chiński rząd powiedział wcześniej, że po stronie chińskiej były ofiary, ale nie przedstawił żadnych szczegółów. Ze strony Indii wiadomo, że w Dolinie Galwan w zachodnich Himalajach zginęło 20 żołnierzy indyjskich, a co najmniej 76 zostało rannych.
Vijay Kumar Singh nie dostarczył żadnych dowodów na poparcie swojego twierdzenia. Jego zdaniem Chiny historycznie znane są z nieprzyznawania się do poniesionych strat, włączając w to konflikt z Indiami z 1962 roku.
Chińsko-indyjski spór terytorialny toczy się od dziesięcioleci. Wielokrotnie dochodziło do starć między państwami. Ostatni brutalny incydent na froncie był jednak pierwszym od 45 lat z ofiarami śmiertelnymi.