Do zbrodni w Lublinie doszło prawdopodobnie w piątek. W niedzielę funkcjonariusze lubelskiej komendy policji otrzymali zgłoszenie od jednego z sąsiadów o braku kontaktu z 65-latkiem, mieszkającym przy ul. Bazylianówka.
Policjanci weszli do mieszkania przy wsparciu strażaków. Wewnątrz odnaleziono ciało 65-latka. Mężczyzna posiadał liczne obrażenia - wyjaśnia kom. Kamil Gołębiowski.
Jak dodaje Gołębiowski, ciało mężczyzny zabezpieczono do sekcji zwłok, która pomoże ustalić dokładny przebieg zdarzenia oraz czas zgonu. W związku ze sprawą, funkcjonariusze policji zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 27 do 70 lat.
Dlaczego zginął 65-latek?
Jak dowiedział się dziennik wschodni, najmłodszy z mężczyzn miał zaatakować 65-latka. Ofiara to były partner jego matki. Na tym tle między mężczyznami miało dojść do kłótni, która zakończyła się tragicznie.
Oprócz policji, sprawą zabójstwa zajmuje się prokuratura. Całej piątce za zabójstwo grozi nawet dożywocie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.