Do zdarzenia doszło w sobotę 26 września ok. godz. 20 w Głownie (woj. łódzkie). Świadkowie przejeżdżający ulicą Łowicką zauważyli, że na chodniku leży ranna dziewczyna.
Nastolatka została przewieziona do szpitala. Przeszła skomplikowaną operację ratującą życie. Jej obrażenia wskazywały, że najprawdopodobniej została zaatakowana nożem.
Łódzkie. 23-latek zaatakował nożem swoją dziewczynę
Śledczy ustalili, że dziewczynę mógł zaatakować jej 23-letni chłopak. W niedzielę napastnik został odnaleziony w domu swojego 44-letniego wujka. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
Ustalono, że prawdopodobnym napastnikiem może być 23-letni chłopak pokrzywdzonej. Podjęto szeroko zakrojone działania mające na celu jego zatrzymanie. W miejscu zamieszkania, w jednej z miejscowości w gminie Głowno zabezpieczono zakrwawioną odzież. Odnaleziono także jego, prawdopodobnie porzucony, samochód. Poszukiwanego udało się ująć wczoraj ok. południa, w domu wujka, gdzie się ukrywał w piwnicy pod podłogą. Właz do schowka przykryty był chodnikiem - poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Prokuratura Rejonowa w Zgierzu wyjaśnia dokładne okoliczności zdarzenia. 16-latka jest w śpiączce, dlatego mundurowi nie mogli jej przesłuchać. Przeprowadzono oględziny, gromadzony jest materiał dowodowy, trwają przesłuchania świadków. 23-latek prawdopodobnie jeszcze w poniedziałek może usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi dożywocie. Jego 44-letni wujek może natomiast usłyszeć zarzuty dotyczące poplecznictwa.
Zobacz także: Uciekał, bo przekroczył prędkość. Pościg kalifornijskiej policji