W ostatnim czasie głośno było o Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Niechanowie (powiat gnieźnieński). To właśnie tutaj, tylko od początku tego roku, doszło m.in. do przedawkowania środków odurzających przez 14-latkę, bójki małoletnich oraz brutalnego gwałtu na 13-latku.
Po serii wstrząsających doniesień na temat ośrodka sprawą zainteresowała się posłanka partii Polska 2050 Paulina Hennig-Kloska, która interweniowała w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. Problemem są nie tylko przerażające akty przemocy i używki, ale także bagatelizowanie wspomnianych zdarzeń przez opiekunów.
Do odrażającego ataku na 13-latka miało dojść we wtorek 3 stycznia na terenie ośrodka w Niechanowie. Oprawcy: dwóch 17-latków i 18-latek, zwabili młodszego chłopca do jednego z pokojów w bursie. Tam doszło do brutalnego gwałtu oraz próby gwałtu przy użyciu metalowego kija.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chłopiec już wcześniej miał być ofiarą grupy starszych kolegów. Prześladowali oni 13-latka i zabierali mu pieniądze. To, co wydarzyło się 3 stycznia, było przerażającym punktem kulminacyjnym agresji.
Według portalu moje-gniezno.pl, dwóch nastolatków miało kazać 13-latkowi rozebrać się, po czym próbowali włożyć mu w odbyt metalowy kij. Trzeci nastolatek miał trzymać drzwi, tak, by ofiara nie mogła uciec, a czwarty wszystko nagrywał.
Agresorzy twierdzą, że to był ''żart''
W tej sprawie zarzuty usłyszało trzech nastolatków. Według TVP3 Poznań, dotyczą one "próby zgwałcenia, zgwałcenia 13-latka oraz wymuszenia rozbójniczego".
Z najnowszych ustaleń dziennikarzy telewizji regionalnej wynika, że jeden z podejrzanych nastolatków nie respektował zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego i właśnie trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.
Zgłosił się do świadka tego zdarzenia i próbował sprawić, aby zeznania zostały zmienione. Oprócz tego wpływał pośrednio na to, aby pokrzywdzony wycofał się ze swoich zeznań - przekazał w rozmowie z TVP3 Poznań, prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Agresorzy twierdzą, że nękanie 13-latka było tylko ''zabawą''. Nastolatkom grodzi do 15 lat pozbawienia wolności.