Do szokującej zbrodni doszło w niedzielę 1 sierpnia na terenie ogródków działkowych w Pleszewie. 17-letni Krystian wraz ze swoją 26-letnią dziewczyną i 22-letnim kolegą mieli zamordować partnera matki Krystiana.
Syn pobitej kobiety chciał sam wymierzyć sprawiedliwość
Śledczy ustalili, że 43-latek kilkanaście godzin wcześniej pobił 40-letnią partnerkę. Kobieta trafiła do szpitala, ale szybko wypisała się na własne żądanie. Jej 17-letni syn dowiedział się, że mężczyzna pobił jego matkę i postanowił dokonać samosądu.
17-letni Krystian, 26-letnia Matyldą i 22-letni Daniel zakradli się do altanki, w której spał 43-latek. Bili go m.in. kamieniami, metalową pałką i grillem, a następnie zadźgali 30-centymetrowym nożem.
Jak podaje portal pleszew.naszemiasto.pl, są już wyniki sekcji zwłok 43-letniego Pawła A. Sprawcy przyznali się do pobicia, ale nie do zabójstwa.
Sekcja wykazała szereg masywnych urazów głowy u pokrzywdzonego, jak również ujawniła zadanie mu 36 ciosów nożem w okolice klatki piersiowej, które to skutkowały śmiercią pokrzywdzonego - powiedział portalowi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
26-latka i 22-latek mogą zostać skazani na dożywocie. Z kolei maksymalna kara, którą może usłyszeć 17-latek to 25 lat więzienia.
Zobacz także: Pożary w Europie. "Będą płonęły nawet łąki i trawy"