Według ustaleń The Mirror Leon Cullen został aresztowany 3 stycznia 2020 roku. Zanim przyjechał do Dubaju, Brytyjczyk ukrywał się w Tajlandii oraz Hiszpanii. Cullen przebywał w celi razem z 50 innymi osadzonymi.
Koszmar w więzieniu w Dubaju. Brytyjczyk był bity przez strażników
Jak relacjonował Oliver Cook, adwokat Cullena, tuż po zabraniu do więzienia jego klient został pobity przez współosadzonych. Mimo że padł ofiarą brutalnego ataku, strażnicy zmusili go do spędzenia z oprawcami kilku kolejnych dni.
Pozostawiono go na wiele dni w ciemnym pokoju z kapturem na głowie. Był przetrzymywany w celi z 50 innymi osadzonymi – wyjaśnił Oliver Cook (The Mirror).
Przeczytaj także: Modelki z balkonu w Dubaju przemówiły. W więzieniu przeżyły koszmar
Oliver Cook był ofiarą nie tylko współosadzonych, lecz także samych strażników. Jak zeznał jego obrońca w Sądzie Cywilnym i Rodzinnym w Liverpoolu, pracownicy więzienia regularnie stosowali wobec Brytyjczyka przemoc fizyczną, golili mu głowę, a także zmuszali do noszenia tradycyjnych szat i sandałów.
Przeczytaj także: Naga sesja w Dubaju. Ukrainiec przerwał milczenie
Brytyjczyk nie miał dostępu do podstawowych artykułów higienicznych. Ponieważ nie otrzymał pasty do zębów, był zmuszony myć zęby mydłem. Warunki panujące w więzieniu w Dubaju okazały się na tyle dotkliwe, że Leon Cullen starał się o ekstradycję do ojczyzny.
Musiał myć zęby mydłem. Już po aresztowaniu przez jakiś czas próbował dokonać ekstradycji do Wielkiej Brytanii. (...) Nikt nie powinien być tak traktowany - bez względu na to, jakie przestępstwo popełnił – dowodził Oliver Cook w Sądzie Cywilnym i Rodzinnym w Liverpoolu.
Ostatecznie w lutym 2021 roku Leon Cullen został ekstradowany do Wielkiej Brytanii. 33-latek usłyszał wyrok 22 i pół roku pozbawienia wolności. Cullen przyznał się do zarzutów przewodzenia gangowi narkotykowemu oraz do sprzedawania broni palnej.