Wraz z trwającą inwazją militarną ze strony Rosji, do Polski przyjeżdża coraz więcej obywateli Ukrainy. Tuż za polską granicą organizowana jest pomoc dla uchodźców. Osoby uciekające przed wojną mogą zjeść ciepły posiłek i aplikować o tymczasowy pobyt.
W akcję zaangażowane są setki wolontariuszy. Ludzie z własnej woli decydują się przekazywać produkty pierwszej potrzeby. Nie brakuje także osób, które oferują miejsca do spania oraz transport do różnych części kraju.
Polska pomaga uchodźcom. Niecodzienna relacja z Przemyśla
Polską pomoc dla uchodźców relacjonują telewizję z całego świata. Nie inaczej jest w przypadku brytyjskiej stacji Sky News. Na miejsce wysłano reportera, który opisywał sytuację w Przemyślu.
Media społecznościowe obiegło zabawne nagranie. Widać na nim, jak dziennikarz zmaga się z polską nazwą miejscowości.
Znajdujemy się na stacji kolejowej około 30 minut od polskiej granicy. Miasto nazywa się Przemyś… – mówi reporter. – Przemisio. – Dziennikarz po chwili "poprawia się".
Kłopoty brytyjskiego dziennikarza. Internauci rozbawieni
Wpadka brytyjskiego reportera szybko obiegła media społecznościowe. Internauci stwierdzili, że to zabawny błąd, szczególnie w nawiązaniu do symbolu miejscowości. – W herbie Przemyśla znajduje się niedźwiadek – zauważyła jedna z komentujących.
Niektórzy zwrócili uwagę, że zagraniczni reporterzy maja teraz ciężki okres. Muszą bowiem skupiać się na trudnych do wymówienia polskich czy ukraińskich miastach i nazwiskach. W komentarzach nie zabrakło żartów z całej sytuacji.
Nie mógł po prostu powiedzieć "Think of it"? – zaczęła zastanawiać się jedna z osób, tłumacząc tym samym dosłownie nazwę polskiej miejscowości.
Pozdrawiam z Przemisia – dodała kolejna.
Obejrzyj także: Szpital w Przemyślu pomaga uchodźcom z Ukrainy. "Była radość na oddziale"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.