Szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że na czwartkowym szczycie Unii Europejskiej zatwierdzono budżet na najbliższe 7 lat. Informację tę przekazał na około godziny 19. Nieco później do doniesień o porozumieniu ustosunkował się także Mateusz Morawiecki.
Morawiecki skomentował unijne porozumienie. "Nie chodziło o weto dla weta"
Polski premier podsumował ustalenia w mediach społecznościowych. Mateusz Morawiecki stwierdził, że kluczowe negocjacje są już zakończone, a stawką tego porozumienia było 770 mld złotych, które pozwoli się Polsce "szybciej rozwijać". Zdaniem premiera chodziło również o uczciwe wykonanie prawa w duchu suwerenności państw członkowskich Unii.
Kiedy parę tygodnie temu Polska powiedziała "weto", celem nie było zablokowanie budżetu dla zablokowania budżetu, weto dla weta. Chodziło o zablokowanie złego, niesprawiedliwego mechanizmu, który mógł doprowadzić do odebrania Polsce funduszy – napisał Morawiecki.
Budżet UE. Morawiecki podziękował premierowi Węgier
Mateusz Morawiecki stwierdził, że wynegocjowane porozumienie to podwójne zwycięstwo. Zdaniem premiera, "budżet przede wszystkim wejdzie w życie", a Polska zostanie – tak jak w latach ubiegłych – jednym z największych jego beneficjentów. Poza tym zablokowano mechanizm blokujący wypłatę środków z powodu arbitralnych decyzji poszczególnych krajów.
Pieniądze są bezpieczne, bo mechanizm warunkowości został ograniczony bardzo precyzyjnymi kryteriami. Dzisiejsze konkluzje blokują możliwość zmiany tych zasad w przyszłości wbrew Polsce – stwierdził premier.
Mateusz Morawiecki podziękował także premierowi Węgier.
Dziękuję Viktorowi Orbánowi za wspólną pracę na rzecz najlepszego budżetu dla Polski i walkę o utrzymanie uzgodnionych warunków – podkreślił.
Obejrzyj także: Budżet UE. Europoseł uderza w PiS. "Rząd niczego nie ugrał"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.