Jak potwierdza rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, mężczyzna przyjechał zebrać grzyby. Wybrał las w Bukowcu w powiecie nowosądeckim.
Przeczytaj także: Zwłoki kobiety wyłowione z warszawskiego Balatonu. Policja bada sprawę
Zwłoki mężczyzny w lesie w Bukowcu. Jak zmarł?
Policję i pogotowie miał zawiadomić mężczyzna, który prawdopodobnie znalazł zwłoki. Jedna z mieszkanek Bukowca przyznała w rozmowie z portalem Sądeczanin.info, że nieznajomy prosił o zgodę na skorzystanie z telefonu celem zawiadomienia na numer alarmowy.
Nieznajomy mężczyzna przyszedł do jednego z domów znajdujących się w pobliżu lasu w Bukowcu i poprosił mieszkańców o telefon, bo chciał wezwać pogotowie ratunkowe – cytuje kobietę serwis Sądeczanin.info.
Przeczytaj także: Warszawa. Zwłoki przed szpitalem Czerniakowskim. Tajemnicza śmierć
Przeczytaj także: Makabryczne odkrycie na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach
Udało nam się skontaktować z inspektor Anetą Izworską z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Inspektor potwierdziła, że zmarły to 67-latek z Tarnowa. Na razie nie wiadomo jaka była bezpośrednia przyczyna jego śmierci. Wstępnie jednak wykluczono, by przyczyniły się do niej osoby trzecie.
Zdarzenie wstrząsnęło mieszkańcami Bukowca. Widzieli oni zarówno przyjazd policji oraz pogotowia, a około dwóch godzin później – karawanu.
Widziałam, jak (...) jechała przez Bukowiec policja i pogotowie ratunkowe. Po około dwóch godzinach jechał także karawan. Już wtedy wiedzieliśmy, że wydarzyło się coś strasznego – oświadczyła mieszkanka Bukowca, którą cytuje portal Sądeczanin.info.
O zdarzeniu poinformowano prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu. Jego decyzją zwłoki 67-latka zostały zabezpieczone do dalszych badań sekcyjnych, które pozwolą wyjaśnić, dlaczego mężczyzna zmarł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.