oprac. Anna Wajs-Wiejacka| 
aktualizacja 

Bunt na pokładzie Ryanaira. Nie chcieli wracać na lotnisko w Modlinie

342

Pasażerowie lotu z Lizbony do Modlina na długo go zapamiętają. Ich maszyna dwukrotnie podchodziła do lądowania na lotnisku w Modlinie, by ostatecznie wylądować na Okęciu. Kiedy byli na płycie warszawskiego lotniska, pilot oznajmił, że będą kontynuować rejs do Modlina, na pokładzie doszło do buntu.

Bunt na pokładzie Ryanaira. Nie chcieli wracać na lotnisko w Modlinie
Bunt na pokładzie samolotu linii Ryanair. (Getty Images, Ashley Cooper)

Pasażerowie ubiegłotygodniowego lotu z Lizbony do Modlina nie będą wspominać podróży szczególnie przyjemnie. Jak wskazuje "Gazeta Wyborcza", maszyna Ryanaira dwukrotnie próbowała wylądować na płycie modlińskiego lotniska. Jednak ze względu na trudne warunki atmosferyczne i przechodzące przez Mazowsze burze, to się nie udało.

Ostatecznie pilot podjął decyzję o lądowaniu na płycie lotniska na Okęciu. Tu lądowanie się powiodło, ale jak donoszą pasażerowie, załoga przez długi czas nie pozwalała im opuścić pokładu. Pilot poinformował ich, że niebawem samolot wystartuje z lotniska Chopina, aby wylądować w Modlinie.

Na pokładzie wybuchła awantura. Ludzie krzyczeli, że mają już dosyć tego lotu i żądają, żeby pozwolić nam wyjść. To był bunt i załoga w końcu ustąpiła — relacjonowała "Wyborczej" pasażerka kłopotliwego lotu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joński apeluje do szefa PKW. "Więcej odwagi"

Pasażerka Ryanaira dodała, że kiedy wysiedli z samolotu i odebrali swoje bagaże, samolot odleciał na lotnisko w Modlinie.

Kolejny nietypowy rejs

Okazuje się, że to niejedyny nietypowy rejs, do jakiego doszło w ostatnim czasie na mazowieckich lotniskach. Jak podaje "Wyborcza", tym razem w roli głównej był samolot polskich linii czarterowych Enter Air, który leciał z tureckiej Antalyi na Okęcie. Samolot miał zawrócić nad Grójcem i krążyć między tą miejscowością a Białobrzegami, po czym wylądował na radomskim lotnisku, gdzie maszyna została dotankowana.

Po postoju w Radomiu samolot z pasażerami na pokładzie ponownie wyruszył w podróż na oddalone o niespełna 100 km lotnisko Okęcie. Choć sytuacja może dziwić, dyrektor radomskiego lotniska podkreśla, że przewoźnicy będą korzystać z Radomia jako lotniska zapasowego.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić