Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Burmistrz ostrzega mieszkańców. "Grzybiarze natknęli się na wilki"

172

Gmina Ryglice w powiecie tarnowskim wydała ostrzeżenie przed wilkami. Miejscowe lasy są obecnie licznie odwiedzane przez grzybiarzy. Burmistrz Ryglic, Paweł Augustyn apeluje, by do lasu chodzić w grupach kilkuosobowych.

Burmistrz ostrzega mieszkańców. "Grzybiarze natknęli się na wilki"
"Grzybiarze natknęli się na wilki". Burmistrz ostrzega mieszkańców! (Facebook)

Sprzyjająca pogoda i wysyp grzybów w polskich lasach zachęcają do aktywnego wypoczynku na łonie natury. Burmistrz gminy Ryglice apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas grzybobrania. Wszystko przez to, że poszukiwacze grzybów ostatnio natknęli się na wilki.

Grzybobranie to doskonałe połączenie aktywności z relaksem na świeżym powietrzu i łonie przyrody. Jak najbardziej popieram tę formę spędzania wolnego czasu, ale warto mieć się na baczności. Odbieram coraz więcej sygnałów od grzybiarzy o wilkach, na które natknęli się w trakcie spacerów po okolicznych lasach - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Paweł Augustyn, burmistrz Ryglic.

Wilki były widziane w kilku miejscowościach w powiecie tarnowskim m.in. w Lesie Tuchowskim od strony Karwodrzy, w Lasach Rygielskich od strony Żurowej, w Joninach od strony Liciąży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jesienne grzyby. Znajdziesz je w polskim lesie
Pamiętajmy, że do lasu najlepiej wybierać się w grupach kilkuosobowych, natomiast dzieci nie powinny wchodzić do lasu bez opieki. Proszę potraktować sprawę bardzo poważnie. Według informacji uzyskanych od kół łowieckich wilki od pewnego czasu bytują w lasach na terenie naszej gminy - ostrzega na facebookowym profilu gminy burmistrz Paweł Augustyn.

Drapieżniki jak dotąd na szczęście nikogo nie zaatakowały, ale jak relacjonuje Paweł Augustyn w jednym przypadku sytuacja wyglądała poważnie.

- Małżeństwo wybrało się bowiem do lasu z psem i niewiele brakowało, a rzuciłyby się na niego. Właścicielom czworonoga ostatecznie udało się je odgonić gałęziami trzymanymi w ręku i głośnymi krzykami - opowiada "Gazecie Krakowskiej" burmistrz.

Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Rozmowy w Rijadzie bez porozumienia. Rosja oskarża Ukrainę
Kiedy przycinać perowskię? Termin jest kluczowy
"Nie miał szans". Jest nagranie z kolizji motocyklisty w Warszawie
Napięta sytuacja w Turcji. Przedłużono zakaz zgromadzeń
Malowali swastyki na banerach wyborczych. Szuka ich policja
Wpadł do szamba. Nie żyje młody mężczyzna
Przyłapany na obwodnicy Trójmiasta. Nagranie niesie się po sieci
Akcja na Jaszczurówce. Wolontariusze pomagają żabom pokonać ulicę
Zwłoki na poddaszu. Tragedia w Płocku
Groza w Wiedniu. Natychmiast przerwali transmisje
Kreml o rozmowach z USA. Pozostanie tajemnicą
Smutny widok w polskich lasach. Problem narasta wiosną
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić