Burza spłoszyła konia. Akcja policji na drodze ekspresowej S7 

W nocy na drodze ekspresowej S7 w Chęcinach (woj. świętokrzyskie) odnalazł się spłoszony burzą koń. Policjanci interweniowali, używając linki od rzutki ratowniczej, by bezpiecznie sprowadzić zwierzę z jezdni i znautralizować zagrożenie dla kierowców. W odnalezieniu właściciela konia pomogła lokalna stadnina.

Spłoszony koń biegał po drodze S7. Na pomoc ruszyli policjanciSpłoszony koń biegał po drodze S7. Na pomoc ruszyli policjanci
Źródło zdjęć: © Facebook | Świętokrzyska Policja
Danuta Pałęga

W nocy z soboty na niedzielę mieszkańcy Kielecczyzny zmagali się z silnymi burzami, opadami deszczu i gradu oraz porywistym wiatrem. Ekstremalne warunki atmosferyczne były uciążliwe nie tylko dla ludzi, ale również dla zwierząt. Jednym z poszkodowanych okazał się koń z podkieleckiej stajni, który w panice uciekł w poszukiwaniu schronienia.

Spłoszone zwierzę znalazło się na jezdni drogi ekspresowej S7 pod wiaduktem w Chęcinach, stwarzając poważne zagrożenie dla ruchu drogowego. Koń stał na pasie w kierunku Radkowic. Jego obecność w tym miejscu mogła doprowadzić do wypadku.

Mundurowi, aby nie spłoszyć konia i nie doprowadzić do groźnego zdarzenia drogowego, zatrzymali się za nim. Ponieważ zwierzę nie miało kantara, funkcjonariusze użyli linki od rzutki ratowniczej, którą mieli w radiowozie, aby je schwytać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Autokarem wyprzedzał na pasach i skrzyżowaniu. Obywatel Ukrainy dostał aż 25 pkt

Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji koń został bezpiecznie sprowadzony z jezdni. Następnie mundurowi nawiązali kontakt z pobliską stadniną i zapytali, czy koń przypadkiem nie należy do niej.

Po rozmowie z właścicielką stajni okazało się, że to nie ich koń, jednak połączenie to nie zostało wykonane na marne, bowiem rozmówczyni przekazała funkcjonariuszom instrukcje jak należy postępować ze zwierzęciem, dodatkowo zobligowała się do zamieszczenia zdjęć rumaka na grupie zrzeszającej miłośników koni - podała Świętokrzyska Policja.

W niedługim czasie dzięki współpracy i zaangażowaniu zarówno mundurowych, jak i osób ze środowiska jeździeckiego, udało się namierzyć właściciela uciekiniera, który po przyjechaniu na miejsce zabezpieczył zwierzę.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami