Pandemia koronawirusa dotknęła wszystkie kraje Europy. Wśród nich jest również malutki Watykan. Gubernator Giuseppe Bertello wydał 8 lutego dekret nakazujący wszystkim pracownikom zaszczepienie się przeciwko COVID-19. Sprawa spotkała się z natychmiastową i negatywną reakcją samych zainteresowanych.
Pracownicy byli oburzeni dekretem, o czym napisali w mediach społecznościowych. Przepis został przez nich nazwany bezlitosnym i sprzeczny z naukami papieża Franciszka. Protest przyniósł oczekiwane skutki. 18 lutego gubernator Bertello wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że zostaną znalezione alternatywne rozwiązania dla osób, które nie będą chciały przyjąć szczepionki.
Niechęć niektórych pracowników do szczepionki ma mieć podłoże duchowe. Zagorzali przeciwnicy aborcji mają zastrzeżenia etyczne do preparatów, które zostały stworzone z komórek macierzystych.
Czytaj też: Fani zrozpaczeni. Śmierć sławnego wokalisty
Papież zaszczepiony
Szczepienia w Watykanie rozpoczęły się w styczniu bieżącego roku. Papież Franciszek otrzymał pierwszą dawkę szczepionki w styczniu. Wraz z nim preparat otrzymał również emerytowany Ojciec Święty Benedykt XVI. Od początku pandemii koronawirusa w liczącym 800 mieszkańców Watykanie zakaziło się nim 30 osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.