Tomasz Kokott jest autorem jednego z obrazów wystawionych na 45. Biennale Malarstwa "Bielska Jesień 2021". Jego obraz "Królestwo Grzybów" w mediach narobił nieco szumu. Wszystko za sprawą głównego bohatera obrazu - kard. Stanisława Dziwisza, który został przedstawiony w kapeluszu z muchomora.
Obraz przedstawia znanego chyba wszystkim monarchę polskiego kościoła katolickiego. Jest jego satyrycznym, ale jednoznacznym i rozpoznawalnym portretem. Namalowałem go w bajkowym stylu, którym często posługuję się w moich pracach będących komentarzem do społecznie ważnych tematów - napisał na swojej oficjalnej stronie internetowej.
Odbiorcy są podzieleni. W komentarzach na Facebooku zawrzało - nie brakuje takich, którzy chwalą obraz Kokotta, ale też i takich, którzy są krytyczni. Artysta wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na taki, a nie inny zabieg.
To grzyb, który wygląda pięknie i zdrowo, ale w swoim wnętrzu kryje truciznę. Analogia nasuwa się sama - komentuje sprawę dla Onetu Kokott.
Dodał, że nie jest zaskoczony taką reakcją publiki. Jakiś czas temu przedstawił na płótnie Marka Jędraszewskiego z nosem Pinokia czy Kaję Godek z karabinem.
Społeczny odbiór mojego obrazu "Królestwo Grzybów" jest bardzo pozytywny, zdarzają się pojedyncze głosy krytyczne i ja je przyjmuję z zainteresowaniem, sztuka to wolność wyrazu - mówi Tomasz Kokott.
Wierzę też, że moja praca wzbudzi w odbiorcach refleksje dotyczące kondycji polskiego kościoła, jego hierarchów oraz spraw, które są tuszowane - wyjaśnia twórca obrazu "Królestwo Grzybów".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.