O przemocowym zachowaniu kierowców względem rowerzystów mówi się coraz głośniej, jednak sytuacja jaka spotkała kolarza z Konina, szokuje.
Jadąc po drodze dla rowerów rowerzysta nagle widzi białego busa, którego kierowca zdaje się nie przejmować, że łamie przepisy o ruchu drogowym i beztrosko w ten sposób skraca sobie trasę.
Gdy kierowca busa dostrzega, że rowerzysta nagrywa całą sytuację, mówi mu, żeby nie robił zdjęć, bo wiezie dzieci. Gdy jednak takie tłumaczenie nie przynosi rezultatu, bez skrupułów jedzie na zwarcie wyzywając i prawie miażdżąc rowerzystę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak deklaruje autor nagrania sprawa została już zgłoszona na policję, ale zdania co do oceny całej sytuacji są podzielone. Niektórzy komentujący piętnują w tym wypadku także zachowanie rowerzysty.
Trzeba było nagrać i dzwonić po policję, narażanie swojego własnego zdrowia tylko po to by filmik wyglądał lepiej uważam za akt najwyższej głupoty - pisze jedna z osób.
Inni zwracają uwagę na samą budowę ścieżki rowerowej za co dostaje się władzom Konina.
Barierki i zabezpieczenie ścieżki rowerowej jest najwyższej klasy... Odległości między słupkami takie, że bus się mieści... Brawo miasto Konin - czytamy.
A ktoś dodaje, że odpowiedzialnością przydałoby się obarczyć także projektanta ścieżki.
Konsekwencję powinien ponieść kierowca i osoba która odebrała ścieżkę rowerową, która nie spełnia wymogów bezpieczeństwa - zauważa kolejna z osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.