Był dom, nie ma domu. Wszystko stało się w ułamku chwili

Przerażające nagranie z Indii, które od kilku dni walczą z powodziami, pokazuje, jak dom w kilka sekund wpada do wezbranej rzeki. Na szczęście, nikomu z mieszkańców nic się nie stało. Przez potężny żywioł w Indiach zginęły już co najmniej 24 osoby.

Dom runął do wezbranej rzeki Dom runął do wezbranej rzeki
Źródło zdjęć: © YouTube

Stan Kerala na południu Indii od kilku dni walczy z potężnymi powodziami, które zniszczyły drogi i niektóre domy. Władze szacują, że przez żywioł zginęło co najmniej 24 mieszkańców. To, jak potężne są powodzie pokazuje nagranie z miasta Kottyam, na którym widać, jak dom wpada do wody.

Wezbrana rzeka "chłonie" dom

Na filmiku, który pojawił się w poniedziałek w mediach społecznościowych, widać, jak żywioł w kilka sekund "chłonie" dom, który stoi na brzegu wezbranej rzeki. Na wszystko patrzą świadkowie. Władze poinformowały, że w budynku nikogo nie było, wszyscy zostali ewakuowani.

Potężne powodzie w stanie Kerala zniszczyły drogi, a niektóre miasta i wsie są odcięte od świata. Jak podaje BBC, w prowadzonej przez wojsko i służby akcji ratunkowej wykorzystywane są śmigłowce i łodzie. Z powodu dużej liczby zaginionych istnieją obawy, że ostateczny bilans ofiar śmiertelnych wzrośnie.

Coraz większe ryzyko powodzi

W niedzielę intensywność opadów osłabła, ale premier stanu Kerala, Pinarayi Vijayan wezwał mieszkańców do zachowania szczególnej ostrożności. Władze informują, że utworzono ponad 100 punktów schronień dla poszkodowanych przez żywioł.

Z powodu postępującej urbanizacji w Kerali jest coraz mniej terenów podmokłych i jezior, które niegdyś stanowiły naturalne zabezpieczenie przed powodziami. Przypomina, że w katastrofalnych, największych od wieku powodziach w Kerali w 2018 r. zginęło ponad 400 osób, a ponad milion musiało uciekać ze swoich domów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami