Trwa kolejna zbiórka na rzecz Ukrainy, która od 24 lutego walczy z rosyjską armią. Oprócz broni i ciężkiego sprzętu, na polu walki potrzebne są także inne środki, które pomogą Ukraińcom. Jednym z nich są helikoptery humanitarne.
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa ogłosiła, że rozpoczyna zbiórkę pieniędzy na pomoc Ukrainie. Polscy ratownicy postanowili założyć wirtualną skarbonkę, której celem jest zebranie 8,1 mln złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na helikoptery dla służb specjalnych Ukrainy.
Jako Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa wspieramy starania na rzecz ratownictwa życia nie tylko na morzu. Każdy z Państwa może wesprzeć akcje zakupu śmigłowców do ewakuacji rannych ukraińskich żołnierzy poprzez dołożenie swojej cegiełki klikając w LINK - czytamy na Facebooku.
Na grafice dołączonej do zbiórki możemy przeczytać, że jest zorganizowana w ramach Polskiej Zrzutki Obywatelskiej: Zbroimy Ukrainę. Akcja została powołana, by wszyscy chętni mieli "możliwość bezpośredniego wpływu na losy wojny", jak czytamy na stronie.
Na rozgrzewkę wybraliśmy śmigłowiec na użytek Głównego Urzędu Wywiadowczego w Ukrainie (GUW). Chcemy kupić trzy sztuki. Sprzęt posłuży do ewakuowania rannych żołnierzy z pola walki. To broń do ratowania. Będą broniły ukraińskich żołnierzy przed śmiercią - czytamy na zbroimyukraine.pl.
Helikopter, o którym mowa to МI2-АМ-1 z wyposażeniem medycznym.
Koszt zakupu helikoptera to 570 000$. Zdecydowaliśmy, że rozsądnie będzie przeliczyć tę kwotę z niewielką górką ze względu na możliwe zmiany kursu waluty, więc ustawiamy zrzutkę na 2.700.000 za jedną sztukę. Razem to 8 100 000 zł. Pozostałe fundusze przeznaczone będą na kolejną zbiórkę, której cel wyznaczymy, wspólnie z naszymi ekspertami od wojskowości, wkrótce! - kwitują autorzy zbiórki.
Wpłaty można dokonać na stronie: https://zrzutka.pl/zbroimyukraine.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.