Był podejrzany o zdradę. Gdy zobaczyli jego telefon, osłupieli

Policjanci obwodu odeskiego zatrzymali motocyklistę, który był podejrzany o współpracę z Rosją. Zabezpieczyli jego telefon i okazało się, że w mediach społecznościowych obserwował kanały propagandowe posługując się nickiem... "Władimir Putin". - Tzw. Wołodia jest teraz sprawdzany przez służby — ironizują mundurowi.

"Władimir Putin" zatrzymany w Odessie "Władimir Putin" zatrzymany w Odessie
Źródło zdjęć: © Facebook

Do zdarzenia doszło w Odessie w czwartek 12 maja. Policja podczas rutynowych działań w okolicach ulicy Kurskiej zatrzymała mężczyznę na motorowerze. Po zidentyfikowaniu jego tożsamości policjanci dowiedzieli się, że jest podejrzany o współpracę z rosyjskimi służbami. Funkcjonariusze zabezpieczyli jego telefon.

"Władimir Putin" schwytany w Odessie

Podczas sprawdzania zauważyli, że mężczyzna należy do licznych rosyjskich grup na Telegramie i obserwuje propagandowe media. Jak zauważyła policja, w aplikacjach mobilnych mężczyzna posługiwał się pseudonimem... "Władimir Putin".

Tzw. Wołodia jest teraz sprawdzany przez odpowiednie służby – informuje biuro prasowe policji w obwodzie odeskim.

Wykryto 4 tys. osób współpracujących z Rosją

W piątek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy na Facebooku przekazała, że od początku rosyjskiej inwazji zlikwidowano ponad 140 wrogich grup dywersyjnych i wykryto 4 tys. osób współpracujących z najeźdźcą. Takie działania zrealizowano m.in. w obwodach kijowskim, charkowskim, odeskim, żytomierskim i sumskim.

Inne grupy dywersyjne i osoby współpracujące z rosyjskimi wojskami zajmowały się m.in. naprowadzaniem ataków rakietowych na cele w Ukrainie, przekazywaniem danych wywiadowczych na temat ukraińskich sił powietrznych czy wspieraniem informacyjnym przeciwnika w rejonie buczańskim (w obwodzie kijowskim).

Konwój cywilów ostrzelany w obwodzie charkowskim. Zginęły kobiety i dzieci

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami