Całą trasę przelotu amerykańskiego samolotu wojskowego można było śledzić na portalu Flightradar24.com, który pokazuje lokalizację statków powietrznych na mapie w czasie rzeczywistym. Z danych wynika, że maszyna latała nad Ukrainą w godzinach nocnych i patrolowała głównie teren północno-wschodni.
Obserwatorów zadziwiła pora przelotu. "To bardzo nietypowe. Pierwszy raz widzę, żeby ich samolot pojawił się nad Ukrainą o takiej godzinie" - pisze popularny portal ELINT News, który zajmuje się polityką geopolityczną. "To anormalna pora" - wtóruje mu Doge, inny popularny serwis.
Samolot USA nad Ukrainą. "Cenne dane wywiadowcze".
Jak sugerują eksperci, samolot dostosowywał kurs w taki sposób, aby pozostać poza rosyjską przestrzenią powietrzną, ale dość blisko granicy. - USA bez wątpienia zdobywają cenne dane wywiadowcze - pisze Doge.
Później E-8 Joint przemieścił się w okolice granicy ukraińsko-białoruskiej. Po kilku godzinach krążenia nad północnymi i wschodnimi regionami tego kraju maszyna zawróciła i skierowała się na zachód.
Czytaj także: 10 wiekopomnych wydarzeń. Co o nich wiesz?
Monitoruje obraz w czasie rzeczywistym
Northrop Grumman E-8 Joint STARS to amerykański samolot rozpoznania pola walki i dowodzenia opracowany na bazie cywilnej maszyny Boeing 707-300. Dzięki zastosowanym w samolocie systemom elektronicznym — zwłaszcza radarowym — E-8 monitoruje obraz pola walki w czasie rzeczywistym, wykrywając poruszające się i nieruchome pojazdy, śmigłowce, budynki, zgrupowania wojsk.