Mee Kuen Chong zaginęła 11 czerwca. Poszukiwania starszej kobiety trwały ponad dwa tygodnie, a tajemnicą jej zaginięcia żyła cała Wielka Brytania. 27 czerwca w Devon znaleziono ciało Mee. Znajdowało się ponad 300 km od jej miejsca zamieszkania.
Odnalezienie ciała staruszki nie rozwiązało tajemnicy, a okazało się dopiero jej początkiem. Portal DevonLive podaje, że ciało znaleziono bez głowy. Jednak ani policja w Devon, ani w Kornwalii, ani policja metropolitalna nie chcą zabierać głosu w tej sprawie.
W sobotę 10 lipca media poinformowały o aresztowaniu osoby podejrzanej o morderstwo. To 36-letnia Jemma Mitchell. Wyjątkowo i w tej kwestii policja nie zdradza zbyt wiele. Kim jest tajemnicza podejrzana i jakie ma powiązania ze zmarłą staruszką?
Media dotarły do sąsiadów Mee Kuen Chong. Daily Mail porozmawiał z sąsiadką kobiety. Zdradziła ona, że Mee była "bezbronną i miłą starszą kobietą". Pochodziła z Kuala Lumpur w Malezji, w Wielkiej Brytanii mieszkała od 30 lat. Nie opuszczała Devon i nie miała zbyt wielu członków rodziny na miejscu. Uczęszczała do Kościoła Ewangelickiego Emmanuela, gdzie miała opinię sympatycznej, ale dociekliwej i ciekawskiej. Nikt nie kojarzył, by znała się z jakąś młodą kobietą, która podejrzana jest dziś o jej morderstwo. Jakie tajemnice ukrywała miła i urocza staruszka?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.