Marcin Adamiec w środowisku literackim znany jest od dobrych kilku lat. Po zrzuceniu sutanny postanowił on opisać swoją historię w książce "Zniknięty ksiądz", która z miejsca stała się poczytalnym hitem.
Teraz autor powraca z "Odnalezionym księdzem", gdzie zdradza kulisy życia po odejściu z kapłaństwa. Tym, co ma najbardziej przyciągać do najnowszej publikacji, to opisany przez byłego duchownego wątek romansu na parafii, którego Marcin Adamiec miał być świadkiem. Fragmentami najnowszej książki za zgodą wydawnictwa Agora podzielił Onet.
Na parafii mówiło się, że kiedy został proboszczem, ona z początku przyjeżdżała tylko na pojedyncze dni. Posiedzieć, ugotować obiad, pośmiać się z przyjacielem. Z czasem zaczęła jednak zostawać na noc. A po jakimś czasie dyskretnie się wprowadziła. A właściwie zamieszkała z księdzem. Z jednej strony pełniła funkcję "intendentki", tak ją nazywał proboszcz. No i pracowała jako księgowa - cytuje najnowszą książkę Onet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Mija rok od "cudu" w Parczewie. "Jezus trochę wyblakł"
Młodszą kobietę mieszkającą na parafii akceptowali wszyscy duchowni
Reakcje na zdecydowanie młodszą niż nakazuję zwyczaj kobietę na parafii, miały być różne. Podczas gdy z wiadomych względów wśród okolicznych parafian rodziły się plotki i brak zrozumienia tej decyzji, tak wśród innych duchownych nie brakowało zrozumienia. Z czasem młoda kobieta miała pomagać im nawet w prowadzeniu rachunkowości parafii.
Jak wskazuje autor książki, chwilę po zobaczeniu tego romansu, budziło to jego zgorszenie i niechęć. Miał on nawet rozważać zgłoszenie tego wyżej, jednak jak się okazało, ksiądz biskup doskonale zna się z tym księdzem. Po czasie okazało się jednak, że i to nie jest potrzebne, ponieważ przy spożywaniu wódki poznał on historię za tym idącą.
Ta toczyć się miała już jakiś czas. Para poznała się jeszcze przed objęciem proboszczostwa. Miało to miejsce w ostatniej parafii, gdzie opisywany ksiądz był wikarym. Wówczas to młoda kobieta miała przychodzić, pomagać w akcie podziękowania za stypendium kościelne pomagające jej się rozwijać.