W niedzielę 23 kwietnia do śledczych z Pennridge w stanie Pensylwania w Stanach Zjednoczonych trafiła informacja o próbie włamania do opuszczonej przyczepy. Nieproszonymi gośćmi okazała się dwójka dzieci, która mieszkała w domu obok.
Gdy funkcjonariusze weszli na posesję, zobaczyli bosą 12-latkę i jej dwie nastoletnie siostry w brudnych ubraniach. Nieletnie wyznały, że ich rodziców nie ma w domu. W związku z tym mundurowi skontaktowali się z nimi.
Z informacji przekazanych przez Robertsonów wynikało, że to ich jedyne dzieci. Jednak kilka godzin później opieka społeczna odkryła, że w domu ukrywały się kolejne trzy dziewczynki oraz 6-letni chłopiec.
Czytaj więcej: Straszny wypadek w USA. Kierowca tesli nie żyje
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W domu znajdowało się 20 szczurów
Doszło też do oględzin domu Shane i Crystal. Mundurowi stan ich miejsca zamieszkania określili jako "wyraźnie zniszczony i nieładny".
Na podłodze w lokum leżały śmieci i odchody. Znajdowało się w nim ponad 20 szczurów, psy, węże i ropuchy. Policja zwróciła uwagę również na to, że lodówka zamknięta była na kłódkę, brakowało mydła czy pasty do zębów.
Dzieci trafiły do szpitala
Do publicznej wiadomości podano także, że dzieci zostały przewiezione do szpitala. Na miejscu okazał się, że były one niedożywione. U kilku stwierdzono "ostry zespół wirusowy". Dodatkowo dwoje z nich uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
W związku z tym rodzice nieletnich zostali aresztowani. Oskarżono ich m.in. o narażenie dzieci na niebezpieczeństwo. Przed sądem staną w sierpniu br.
Czytaj również: W USA mówią o cudzie. Takie coś zdarza się niezwykle rzadko
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.