Sierżant Korbein Schultz z wojsk lądowych USA przyznał się do zarzutów związanych ze sprzedażą Chinom tajemnic obronnych, otrzymując za to łącznie 42 000 dolarów. Takie informacje przekazała telewizja FOX News.
Schultz, który miał dostęp do ściśle tajnych informacji, został oskarżony o działanie na szkodę bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych poprzez przekazywanie danych obronnych obcemu państwu.
Czytaj także: Trump ma nadzieję, że dogada się z Putinem
Przedstawione zarzuty obejmowały między innymi spiskowanie w celu uzyskania i ujawnienia informacji dotyczących obrony narodowej, eksport danych technicznych bez wymaganej licencji, oraz łapówkarstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za swoje działania Schultz może otrzymać nawet do 65 lat więzienia. Wyrok zostanie ogłoszony 23 stycznia 2025 roku.
Złamał przysięgę za pieniądze. Jest reakcja służb
Podkreślając powagę sytuacji, asystent dyrektora wykonawczego FBI Robert Wells z Nacionalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa oświadczył, że taki przypadek powinien być ostrzeżeniem dla każdego myślącego o zdradzie państwa.
Zapewniono, że agencje USA zrobią wszystko, by chronić tajemnice narodowe przed krajami, które celują w wojskowych i informacje związane z bezpieczeństwem kraju.
Sprawą zajmują się również prokuratorzy Adam Barry i Christopher Cook z Sekcji Contrwywiadu i Kontroli Eksportu Narodowego Wydziału Bezpieczeństwa, a także asystent prokuratora USA Josh Kurtzman.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.