Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Natalia Jasińska | 
aktualizacja 

Cała Polska zobaczyła, co zrobiła strażniczka z Sopotu. Hitowe nagranie

288

Do niecodziennego zdarzenia doszło na jednej z ulic w Sopocie. Patrol tamtejszej straży miejskiej zauważył mężczyznę, który dostał ataku epilepsji. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do pomocy poszkodowanemu. - To była szybka reakcja. (...) Wiedziałam, co mam robić - przyznała pani Angelika w rozmowie z portalem o2.pl.

Cała Polska zobaczyła, co zrobiła strażniczka z Sopotu. Hitowe nagranie
Brawurowe zachowanie funkcjonariuszki z Sopotu. "Wiedziałam, co mam robić" (Facebook)

Do zaskakującej sytuacji doszło we wtorek, 5 marca w centrum Sopotu. Około godziny 11:10 przy ul. Kościuszki przejeżdżający tamtędy patrol zauważył mężczyznę, który bezwładnie upadł na chodnik tuż przy przejściu dla pieszych.

Okazało się, że mężczyzna miał atak epilepsji. Strażnicy długo nie czekali z interwencją - z samochodu natychmiast wybiegła jedna z funkcjonariuszek, natomiast kierowca pojazdu służbowego włączył sygnał ostrzegawczy i podjechał w okolice przejścia dla pieszych.

Profesjonalne zachowanie funkcjonariuszki z Sopotu. "Wiedziałam, co ma robić"

Udało nam się porozmawiać z funkcjonariuszką straży miejskiej. - To była szybka reakcja. W tym wszystkim nie chodzi o moje odczucia, a o to, że doskonale wiedzieliśmy, co mamy robić razem z moim kolegą - powiedziała pani Angelika w rozmowie z o2.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu
Był to pewnego rodzaju stres. Bałam się, że ten mężczyzna może odgryźć sobie język, cokolwiek sobie zrobić, bo to był atak padaczki. Trzeba był wezwać pogotowie i podać dokładny adres. Takimi rzeczami się mocno przejmowałam - dodała.

Pani Angelika w rozmowie z portalem o2.pl przyznała, że sytuacja sama w sobie jej bardzo nie stresowała, gdyż była kolejną tego typu w jej życiu. - Już kiedy coś takiego się zdarzyło. Po prostu wiemy, co mamy robić - podkreśliła.

"To było wzorowe zachowanie"

W ocenie Pawła Zglińskiego, zastępcy komendanta straży miejskiej w Sopocie, zachowanie funkcjonariuszki "było wzorowe". - Jak tylko nasza strażniczka zobaczyła, że mężczyzna się przewraca, pobiegła i wiedziała, co ma robić. Właściwie oceniła sytuacje i wzorowo udzieliła pierwszej pomocy. Zabezpieczyła głowę, a następie cały czas obserwowała tego mężczyznę wraz z drugim strażnikiem. Zaopiekowali się nim - powiedział w rozmowie z o2.pl Paweł Zgliński.

Zastępca komendanta podkreślił także, że drugi strażnik - kierującym pojazdem - też zachował się właściwie.

Razem ocenili tę sytuację. On automatycznie podjechał pod miejsce zdarzenia i obserwował. Oboje zasługują na pochwałę i będziemy w tym kierunku szli - zaznaczył.

Przyznał, że do prezydenta miasta zostanie wysłane pismo o przyznanie nagrody pani Angelice i panu Adamowi. Ich postawa zostanie również uwzględniona w premii kwartalnej.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
10-letnia Nikola nagle zniknęła. Pilny komunikat policji
Józef K. domaga się ponad miliona zł od Skarbu Państwa. Został uniewinniony od zarzutu pedofilii
Piękna wyspa walczy ze złodziejami. Jest decyzja
Sąsiedzi wywiesili kartkę. Nie wytrzymali. "Bardzo mi szkodzą"
Papież wciąż w szpitalu. Wiadomo w jakim jest stanie po miesiącu leczenia
Nagranie z Mazowsza. Internauci się zagotowali
W Polsce występuje niemal 3200 gatunków. Nie wszystkie są pożyteczne
Nagranie niesie się po sieci. Oto finał wyprawy po jajka
Marzec trudny dla alergików. Instytut Ochrony Środowiska ostrzega
Spotkanie Putina i Łukaszenki. Dominacja i stres. Ekspert analizuje mowę ciała
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Szok w Sudetach. Pokazali nietypowe grzyby
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić