Okres świąteczno-noworoczny to dla policji okres wytężonej pracy. Co roku funkcjonariusze wyłapują setki, jeśli nie tysiące nietrzeźwych kierowców podróżujących po polskich drogach. Często jednak w zatrzymaniu przestępców pomagają zwykli obywatele, nierzadko odznaczając się sporą odwagą.
Tak było w przypadku pana Michała, który w Zakopanem - w nocy z 1 na 2 stycznia - wykazał się sporą trzeźwością umysłu. Mężczyzna pomógł bowiem ująć pijanego kierowcę, który pojawił się w samym centrum stolicy polskich Tatr. W rozmowie z Tygodnikiem Podhalańskim przedstawił szczegóły całego zdarzenia.
Wczoraj wracałem po prostu późnym wieczorem do domu - w rejonach dworca PKS zatrzymał się samochód na rejestracjach turystów. Zaczepił mnie obywatel Ukrainy z pytaniem, czy chcę jechać z nim na imprezę. Na początku byłem zszokowany (...), ale po krótkiej rozmowie wywnioskowałem, że Pan może być pod wpływem alkoholu - relacjonuje pan Michał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Pił piwo w trakcie jazdy. Tak zareagowali policjanci
Pomysłowość mężczyzny pomogła zatrzymać pijanego kierowcę
Jak się okazuje, mężczyzna wykazał się pomysłowością. Uciekł się bowiem do fortelu, który pozwolił policji zatrzymać pijanego kierowcę.
Zgodziłem się, że pojadę z nim na tę imprezę, tylko go poprosiłem, żeby zatrzymał się troszkę wyżej (...) bo tam jest monitoring (...) Ja w tym czasie zadzwoniłem pod numer alarmowy 112, zgłosiłem całą sytuację i szedłem w jego kierunku (...) Oczywiście cały czas byłem pod telefonem, a pana informowałem, że rozmawiam z narzeczoną - opowiada pan Michał.
Po krótkiej chwili pojawił się pierwszy radiowóz. Następnie pijany kierowca został zakuty w kajdanki i poddany badaniom na trzeźwość. Jak się okazało, podejrzenia pana Michała były słuszne.
Badanie alkomatem wykazało ponad 1.6 promila alkoholu w jego organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie, a jego samochód odholowano na strzeżony parking. Obywatel Ukrainy stracił prawo jazdy. Grozi mu teraz do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.