Brytyjczycy decydują się na drastyczne kroki. Chcąc skutecznie walczyć z koronawirusem, od czwartku wdrażają całkowity lockdown. Ma on potrwać do 2 grudnia.
Musimy być pokorni wobec natury. Wirus rozprzestrzenia się szybciej niż wskazywali na to naukowcy w najgorszych scenariuszach - powiedział premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, cytowany przez PAP.
Lockdown w Wielkiej Brytanii. Co oznacza?
Od czwartku Brytyjczycy będą musieli przestrzegać licznych ograniczeń. Przede wszystkim będą mogli opuszczać miejsca zamieszkania wyłącznie w wyjątkowych i uzasadnionych przypadkach. To może być np. wyjście do pracy lub na zakupy.
Zakazano też spotkań towarzyskich. Zamknięte będą puby, bary i restauracje. Zawieszona zostanie również działalność sklepów, które nie sprzedają artykułów pierwszej potrzeby.
Co ciekawe, nadal funkcjonować będą szkoły i uniwersytety. Zupełnie inaczej było w marcu, kiedy to Wielka Brytania wprowadziła pierwszy lockdown.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.