Wszystko zaczęło się od "afery drugich pensji" z 2018 roku, czyli nagradzania polityków w rządzie Beaty Szydło. Pula nagród w rządzie wyniosła wówczas 6 mln złotych i objęła 151 osób.
Gdy sprawa wyszła na jaw, prezes PiS Jarosław Kaczyński nakazał ministrom oddanie swoich nagród na rzecz Caritas. Jednak do niedawna w sprawozdaniu Caritas Polska nie było śladu takich darowizn. Reporter WP Tomasz Molga kontaktował się z w tej sprawie z biurem prasowym organizacji.- Sprawa jest skomplikowana i odpowiedź może zająć kilka dni - usłyszeliśmy od przedstawicielki.
Teraz Caritas Polska wydał komunikat, z którego wynika, że otrzymała darowizny od dwunastu ministrów (nagrody otrzymało 21 ministrów - przyp. red.). Łącznie przekazano 656 946,82 zł.
Jednocześnie podkreślono, że szczegółowych informacji na temat wpłat Caritas może udzielić "po wyrażeniu zgody przez Darczyńców".
Do sprawy odniósł się poseł PO Krzysztof Brejza. Polityk przypomniał, że 600 tys. złotych przelanych na Caritas to zaledwie 10 proc. kwoty przyznanej ministrom. Brejza podkreślił również, że "nikt nie zwrócił bezprawnie przyznanych 'drugich pensji' do budżetu".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
