Mieszkaniec Nowego Jorku Calvin Bautista próbował przemycić zwierzęta 15 lipca 2018 roku. 36-latek przejechał autobusem przez granicę kanadyjsko-amerykańską. W jego spodniach znaleziono aż trzy pytony birmańskie.
Gatunek ten jest uznawany w Stanach Zjednoczonych jako "stanowiący zagrożenie dla ludzi". Oznacza to, że import pytonów birmańskich jest ściśle regulowany.
36-latek z dzielnicy Queens usłyszał we wtorek 4 października zarzut nielegalnego przemytu zwierząt i został zwolniony w oczekiwaniu na proces – poinformowało biuro amerykańskiej prokurator Carli Freedman.
Chciał przemycić w spodniach trzy węże. Grozi mu 20 lat więzienia
Jak dotąd głosu w sprawie nie zabrał sam oskarżony. Calvin Bautista nie odpowiedział na żadne pytania lokalnych dziennikarzy.
Nie jest jasne, dlaczego mężczyzna próbował przemycić zwierzęta i gdzie miały one trafić. Nieoficjalna hipoteza mówi, że w Stanach Zjednoczonych czekał już na nie kupiec. Policja jednak nie potwierdziła jeszcze tych informacji.
Prokuratura federalna poinformowała, że przestępstwo przemytu zwierząt zagrożone jest karą nawet 20 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna może też zapłacić grzywnę w wysokości 250 tys. dolarów (ok. 1,2 mln zł).
Czytaj także: Poznań. Wielki wąż na placu zabaw. Wpełzł też do auta
Pytony birmańskie osiągają pięć metrów długości
Pyton birmański to jeden z dwóch podgatunków pytona tygrysiego. Bywa niekiedy podnoszony do rangi odrębnego gatunku. Występuje głównie w Południowo-Wschodniej Azji: Birmie, Tajlandii, Laosie, Kambodży oraz Wietnamie.
To jeden z największych węży na świecie. Zazwyczaj osiąga od 3 do nawet 5 metrów długości. Ma ciemne cętki i plamki o charakterystycznym wzorze. W hodowli popularne są odmiany albinoskie.
Obejrzyj także: Ogromny pyton na samochodzie na autostradzie w Chinach