Danuta Pałęga| 

Ceniony chirurg zginął w wypadku. Żona napisała tylko trzy zdania

644

W tragicznym wypadku samochodowym zginął ceniony kaliski chirurg naczyniowy dr Tadeusz Zaleski. Samochód, którym podróżował z dwójką dzieci, zderzył się czołowo pod Czaplinkiem z ciężarówką. Współpracownicy, przyjaciele i rodzina żegnają uznanego lekarza wzruszającymi słowami.

Ceniony chirurg zginął w wypadku. Żona napisała tylko trzy zdania
Dr Zaleski zginął w wypadku. Ciężko ranne są jego dzieci (Facebook)

W piątek, 16 sierpnia, na drodze krajowej 20 między miejscowościami Żelisławie a Siemczyno (woj. zachodniopomorskie) doszło do tragicznego wypadku. W wyniku czołowego zderzenia Mercedesa z ciężarówką zginął ceniony chirurg naczyniowy z Kalisza, dr Tadeusz Zaleski.

W samochodzie z 60-latkiem podróżowała także dwójka jego dzieci w wieku 8 i 10 lat, które w ciężkim stanie zostały przetransportowane do szpitala.

Jak zaznacza "Fakt", Mercedes prowadzony przez lekarza został praktycznie zmiażdżony po uderzeniu z lewej strony. Kierowca nie miał żadnych szans na przeżycie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Groźny wypadek na rondzie. Bus przewrócił się na bok

Dr Zaleski, który przez lata służył pacjentom swoją wiedzą i doświadczeniem, był niezwykle szanowany zarówno przez pacjentów, jak i współpracowników.

Przez wiele lat poświęcał swoje życie służbie zdrowia. Jego niezwykła charyzma, wiedza oraz empatia zjednywały mu szacunek i miłość zarówno pacjentów, jak i współpracowników – wspominają doktora pracownicy Centrum Medycznego Medyk w Kaliszu.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Odejście dr Zaleskiego to ogromna strata nie tylko dla jego najbliższych, ale także dla całego środowiska medycznego.

Nieoceniony w trudnych chwilach, potrafił zawsze znaleźć odpowiednie słowa otuchy, niosąc nadzieję tam, gdzie na pozór jej brakowało – czytamy we wzruszającym pożegnaniu.

Współpracownicy dodali też, że odejście tak wspaniałego człowieka zostawia za sobą wielką pustkę. Mają nadzieję, że jego duch będzie żył w każdym z tych, którzy mieli szczęście go poznać i wspólnie z nim pracować.

Prezydent Kalisza, Krystian Kinastowski, dołączył do pożegnania cenionego lekarza.

Ceniony przez pacjentów specjalista, pełen empatii człowiek. Szanowany i lubiany przez współpracowników. Wiele lat leczył pacjentów w kaliskim szpitalu i poradniach w naszym mieście. Cześć Jego pamięci – napisał.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Wzruszenie nie kryła żona dr Zaleskiego, dziękując za wsparcie i wspominając, jak jej mąż był zaangażowany w pracę.

Trudno znaleźć człowieka równie zaangażowanego w pracę, dla której poświęcił całe swoje życie i dla której umarł między jednym a drugim dyżurem. Tadziu moja miłość na zawsze pozostanie w sercu. Wreszcie się wyśpisz... – skomentowała wpis współpracowników zmarłego tragicznie męża.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić