Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 
aktualizacja 

"Chamstwo jakich mało". Ogromne spięcie polityków w studiu Polsatu

379

Michał Szczerba (KO) i Anna Kwiecień (PiS) starli się w studio stacji Polsat News. Nie brakowało mocnych słów. Polityk koalicji rządzącej mówił o "ogromnym złodziejstwie", a Kwiecień zarzucała mu "chamstwo". Zaczęło się od rozmowy o podwyżkach cen gazu i energii.

"Chamstwo jakich mało". Ogromne spięcie polityków w studiu Polsatu
Michał Szczerba starł się z Anną Kwiecień (AKPA, Wikimedia)

Od poniedziałku (01.07) przestała obowiązywać dotychczasowa tarcza zamrażająca ceny gazu i energii elektrycznej. O sprawie w programie "Punkt Widzenia" w Polsat News dyskutowała Anna Kwiecień (PiS) i Michał Szczerba (KO).

Parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości twierdziła, że za potencjalne podwyżki w pełni odpowiada rząd Donalda Tuska. Kwiecień stwierdziła, że do Polski "nadciąga wielka bieda".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłit - Michał Szczerba
Podwyżki pociągną za sobą inflację. Mało tego, doprowadzą do tego, że wiele małych przedsiębiorstw nie wytrzyma tego. Nadciąga wielka bieda. Donald Tusk i Platforma Obywatelska to synonim wielkiej biedy - mówiła wzburzona parlamentarzystka.

Szczerba odpowiedział. Wtedy się zaczęło

Słowa te bardzo oburzyły Szczerbę. Polityk KO stwierdził, że "PiS kojarzy się z kłamstwem", a winni podwyżek są wyłącznie działacze Prawa i Sprawiedliwości.

Chcę wyraźnie powiedzieć, to co było przez osiem lat, to był ogromny drenaż spółek skarbu państwa, również spółek energetycznych i gazowych - powiedział na antenie Polsat News Michał Szczerba. Dodał też, że PiS dopuściło się "gigantycznego złodziejstwa"

Polityk KO uderzył też bezpośrednio w Annę Kwiecień. Zarzucił jej, że "managerowie od Daniela Obajtka, powiązani z PiS wpłacili na jej kampanię 45 tys. złotych".

Stwierdzenie o "drenażu spółek skarbu państwa", "złodziejstwie" i bezpośredni zarzut w stronę Kwiecień uruchomiły lawinę wzajemnych oskarżeń i ataków. Posłanka PiS zarzuciła Szczerbie "chamstwo".

To jest po prostu chamstwo jakich mało. Z panem Obajtkiem rozmawiałam raz w życiu. Nigdy w życiu pan Obajtek nie wpłacał na moją kampanię pieniędzy. Przychodzi ktoś taki i tylko obraża wszystkich. Kłamczuch, oszust - przekazała oburzona działaczka PiS.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić