Chcą tymczasowego aresztu. Oto jak wyprzedzał 27-letni kierowca audi

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 27-letni kierowca Audi, który swoją jazdą stwarzał poważne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Mężczyzna wyprzedzał w miejscach niedozwolonych oraz jechał "pod prąd" z dużą prędkością. Grozi mu do 8 lat więzienia.

.27-latek jechał pod prąd i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Teraz ma kłopoty
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych

W Szczecinie 27-letni mężczyzna, kierując samochodem marki Audi, stworzył ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych użytkowników drogi.

Mężczyzna jechał z nadmierną prędkością "pod prąd", zmuszając innych uczestników ruchu drogowego do gwałtownego hamowania i zjeżdżania na pobocze w celu uniknięcia zderzenia.

Ponadto w celu uniknięcia kontroli policji nie stosował się do sygnałów dźwiękowych i błyskowych nakazujących zatrzymanie pojazdu, kontynuował jazdę i zmuszał innych uczestników ruchu do zmiany jej kierunku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jestem zażenowany". Poseł PSL ostro o ruchu Trzaskowskiego

Sytuacja była bardzo groźna, bowiem kilkakrotnie omal nie zderzył się z pojazdami jadącymi z naprzeciwka. Został zatrzymany przez stargardzkich policjantów na terenie Szczecina.

Zgromadzony materiał dowodowy w tej sprawie został przedstawiony prokuratorowi wraz z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Co grozi 27-latkowi ze Szczecina?

27-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz stworzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Bezpieczeństwo na drodze zależy od każdego uczestnika ruchu drogowego, a wszystkich powinna cechować wyrozumiałość, kultura i wzajemny szacunek. Drogowa agresja, brawura i lekceważenie przepisów często prowadzą do zagrożenia bezpieczeństwa i ludzkich tragedii - podkreśla policja.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami