Młody mężczyzna sporo nabroił w życiu, a następnie czmychnął poza granicę naszego kraju, gdzie przez pewien czas się ukrywał. Chciał uniknąć odpowiedzialności za niecne czyny. I nawet długo mu się to udawało. Polscy mundurowi nie dali jednak za wygraną i wciąż poszukiwali go listem gończym (który w lipcu 2022 roku wydał sąd w Częstochowie) oraz czterema nakazami doprowadzenia.
Czytaj więcej: Złodziejowi wystarczyło 15 sekund. Narzędzia? Niepotrzebne
W końcu policjanci wpadli na trop przestępcy! Funkcjonariuszom udało się ustalić, że 9 stycznia poszukiwany 26-latek powróci do Polski i pojawi się w jednym z mieszkań w centrum Częstochowy. Nie mylili się. Jednak najciekawsze w tej historii miało się dopiero wydarzyć.
Przestępca schował się przed policjantami w szafce kuchennej
Tego dnia policjanci udali się do wytypowanego lokalu w Częstochowie. Zostali wpuszczeni do środka mieszkania przez przebywające tam osoby. Choć nie było wśród nich 26-latka, funkcjonariusze mieli pewność, że zdążył się gdzieś ukryć. Zaczęli więc centymetr po centymetrze przeczesywać wszystkie pomieszczenia. Wtedy usłyszeli dziwne dźwięki dobiegające z kuchni. To ich zaciekawiło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: 9-latka znalazła to na plaży. Cały świat jest pod wrażeniem
Skąd pochodziły nietypowe odgłosy? Otóż coś stukało w jednej z niedużych szafek kuchennych. Mundurowi zajrzeli do niej i dosłownie aż zaniemówili z wrażenia. W środku zobaczyli skulonego 26-latka. Sprawiał wrażenie wyraźnie zaskoczonego z takiego obrotu sprawy. Mężczyzna został zatrzymany.
Oprych odpowie za przestępstwo kradzieży z włamaniem i pobicie oraz dwa inne wykroczenia, tj. zniszczenie mienia i kradzież. 26-latek z mieszkania trafił wprost za więzienne kraty. Teraz spędzi tam najbliższe ponad dwa lata.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.